We wsi Legarda pod Gostyninem doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie osoby, a dwie trafiły do szpitala. Na skrzyżowaniu im. Powstańców Styczniowych zderzyły się dwa osobowe auta: opel i toyota. Pierwszym pojazdem jechał pijany 18-latek, który nie miał prawa jazdy. Nastolatek i jego 29-letni pasażer zostali ranni, natomiast drugi pasażer samochodu i kierująca toyotą nie żyją. Okoliczności wypadku bada policja.
i
Autor: KPP w Gostyninie/ Materiały prasoweW Legardzie pod Gostyninem zginęły dwie osobo, a dwie trafiły do szpital. Prowadzący jedno z aut 18-latek był pijany i nie miał prawa jazdy
Czy zdałbyś dziś egzamin na prawo jazdy 2020? Sprawdź się! [QUIZ]
Pytanie 1 z 16
Który z obowiązków dotyczy właściciela samochodu osobowego?
W wypadku w Legardzie pod Gostyninem zginęły dwie osoby, a dwie trafiły do szpitala. Okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane - pod nadzorem prokuratora wyjaśnia je policja w Gostyninie. Na skrzyżowaniu im. Powstańców Styczniowych zderzyły się jadący od strony Kutna osobowy opel i poruszająca się od Zwolenia osobowa toyota.
Na miejscu zginęły dwie osoby: kierująca toyotą 66-letnia kobieta i 40-letni pasażer opla. Kierujący oplem 18-latek i jego drugi pasażer - 29-letni mężczyzna - trafili z obrażeniami ciała do szpital. Jak informuje policja w Gostyninie, nastolatek był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu we krwi - a do tego nie miał prawa jazdy. Do wypadku w Legardzie pod Gostyninem doszło w piątek 30 października.