Małgorzata M. pochowa swoich trzech synków we wspólnej mogile. Rozdzierające słowa. Śpijcie nasze aniołki

i

Autor: reprodukcja Piotr Lampkowski

Małgorzata pochowa synków we wspólnej mogile. Rozdzierające słowa. "Śpijcie, nasze aniołki"

2022-03-16 14:28

Ta tragedia wstrząsnęła cała Polską. Oskar (+ 8 l.), Adrian (+12 l.) i Piotrek (+17 l.) zostali brutalnie zamordowani we własnych łóżkach. W czwartek (17 marca) spoczną we wspólnym grobie. Za urnami z ich prochami będzie szła kochająca mamusia, Małgorzata M. Na pogrzebie nie będzie siostry chłopców, Oliwki, która w szpitalu walczy o życie. Wciąż nie udało się zatrzymać podejrzanego o ten makabryczny czyn Radosława Kolasińskiego.

Trwa ostatnie pożegnanie zamordowanych chłopców. Szczegóły w naszym materiale: Pogrzeb zamordowanych chłopców w Płocku. Matka szlocha nad urnami synków [RELACJA Z UROCZYSTOŚCI]

Takiej okrutnej zbrodni w Płocku jeszcze nie było. W środę (9 marca) w mieszkaniu przy ul. Wyszogrodzkiej 34 w Płocku znaleziono zwłoki trójki dzieci. Jak ujawniła wówczas policja, są to chłopcy w wieku 8 do 17 lat.

Zobacz: Radosław poderżnął gardła dzieciom, gdy spały?! Oskar miał zaledwie 8 lat

Matka pochowa trzech swoich synków! Tragedia w Płocku

Tej tragedii nie da się w żaden sposób wytłumaczyć. Trzech chłopców zostało znalezionych z poderżniętymi gardłami. Wiele wskazuje na to, że do mordu doszło podczas, gdy chłopcy spali... W domu oprócz nich był Radosław Kolasiński - ojciec najmłodszego 8-letenigo Oskarka oraz ojczym dla Adriana i Piotrka.

Czytaj: Płock. Partner miał poderżnąć gardła jej ukochanych synków. Małgorzata wylała już morze łez

Matka dzieci, Małgorzata M., jest na silnych lekach. Wciąż nie może zrozumieć, dlaczego ktoś zrobił coś tak potwornego, podczas, gdy ona była ze swoją córką w szpitalu. Może właśnie to uratowało życie jej i chorej Oliwce.

Małgorzata M. wylała już morze łez. Bliscy modlą się za jej dzieci

Rodzina oraz bliscy znajomi Małgorzaty nie mogą pogodzić się z ogromem smutku, który na nią spadł. Nikt nie wie, czy kobieta się z tego podniesie. Swój żal i rozpacz okazała poprzez zmianę zdjęcia głównego na czarną wstążkę. Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wszyscy chcą wesprzeć Małgorzatę w najtrudniejszym dla niej okresie... 

- To niewyobrażalna tragedia, ale masz dla kogo żyć. Modlę się za Was. Śpijcie nasze aniołki

- Nie mam słów, które mogłyby przynieść Ci ulgę. Liczę, że sprawiedliwość chociaż go dopadnie

- Gosia, szczere kondolencje. Wieczny odpoczynek tym aniołkom racz dać Panie...

- Wieczny odpoczynek dla trzech wspaniałych aniołków

W czwartek, 17 marca o godzinie 14:00, Małgorzata M. stanie przy urnach swoich synków. Żadna matka nie chciałaby być na jej miejscu. Chować jedno dziecko, to niewyobrażalna tragedia. Chować trzech niewinnych synów, to tragedia, która rozrywa serca na milion kawałków.

Czytaj więcej: Płock. Potrójne zabójstwo dzieci. Oskar, Adrian i Piotrek spoczną na cmentarzu komunalnym. Kiedy pogrzeb?

Radosław Kolasiński wciąż jest na wolności! Szuka go płocka policja

Policja jak na razie nie znalazła Radosława Kolasińskiego. Mimo to, mieszkańcy bloku przy ul. Wyszogrodzkiej twierdzą, że mężczyzna był widziany na osiedlu. - W piątek (11 marca) biegał z nożem. W nocy z 13 na 14 marca płonęły składziki tych, którzy źle o nim mówili, a on mógł usłyszeć ich w telewizji. Boimy się o własne życie. Niech policja go złapie - mówią zastraszeni mieszkańcy bloku.

Więcej na temat poszukiwań w tym tekście: Płock. Poszukiwania podejrzanego o zabójstwo dzieci. Jego ślady znaleziono nad Wisłą. Policja przyjęła kilka hipotez

Czytaj też: Pogrzeb zamordowanych chłopców w Płocku. Bracia spoczną w jednym grobie [RELACJA Z UROCZYSTOŚCI]

Sonda
Czy policji z Płocka uda się ustalić przebieg tragedii?
Morderstwo trzech chłopców w Płocku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki