„Nie oddamy Energi” pod siedzibą Orlenu!
Jak informuje Portal Płock, pracownicy Energi w Płocku nie mogą się porozumieć z władzami spółki na temat nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Poprzedni został wypowiedziany przez pracodawcę we wrześniu 2020 r., co motywował on koniecznością dostosowania go do standardów w innych spółkach Energii z Grupy Orlen – jego zdaniem pracownicy spółki z innych miast niż Płock mogli czuć się z tego powodu pokrzywdzeni. Tymczasem pod siedzibą PKN Orlen zjawili się właśnie związkowcy m.in. z Torunia, Grudziądza i Olsztyna, którzy szli ramię w ramię z mieszkańcami Płocka i okolic. Wszyscy boją się o miejsca pracy i to, jak będzie wyglądała ich sytuacja w przyszłości.
- Doskonale wiemy, że nie można wyrazić zgody na model, który proponuje nam pracodawca. Nie możemy pozwolić na to, żeby sektor energetyczny przestał istnieć, żeby stał się podgałęzią sektora paliwowego. Niestety, to co się dzieje wskazuje na to, że nie będzie nam łatwo zachować naszą tożsamość. Będziemy się spotykać z coraz liczniejszymi atakami, będą łamane porozumienia, które do tej pory funkcjonują w naszej grupie - mówi Edyta Górecka, przewodnicząca Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Energetyki Płockiej i Przewodnicząca Rady OPZZ w Płocku i powiatu płockiego, którą cytuje Portal Płock.
Energa: Pensja w Płocku wyższa niż w innych miastach
Jak informuje Portal Płock, Energa odpowiada z kolei, że jej pracownicy w Płocku konsekwentnie odrzucają kolejne propozycje wychodzące od pracodawcy i przypomina, że zarobki w oddziale z Mazowsza są wyższe niż te w innych częściach Polski.
- Średnie wynagrodzenie w płockim oddziale Energi Operatora wynosi ponad 10 tys. złotych i jest o 30 proc. wyższe niż wynagrodzenie na tych samych stanowiskach w pozostałych oddziałach Energi Operatora, a także aż o 86 proc. wyższe niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w 2020 r. (dane GUS). Tylko w roku 2020 r. średnie wynagrodzenie w płockim oddziale spółki wzrosło prawie o 13 proc. w stosunku do 2019 r. Co istotne, dotychczasowy ZUZP przewidywał wypłaty premii i nagrody rocznej niezależnie od wyników prac – czytamy w komunikacie spółki, który cytuje Portal Płock.
Związkowcy z Płocka przypominają fakty z przeszłości
Jak informuje Portal Płock, związkowcy z Płocka bronią się tym, że sami proponowali zamrożenie wzrostów płac wynikających z kolei z podwyższenia płacy minimalnej, ale Energa forsowała tylko jedną wersję polegającą na przyjęciu Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy obowiązującego w Grupie Orlen, a nie w samym koncernie. Spółka odpowiada z kolei, że pensje i tak są zbyt wysokie w porównaniu z sytuacją na rynku, ale jej pracownicy przypominają, że ustalenia w tej sprawie zapadły już 4 lata temu.
- W 2017 roku umówiliśmy się, że będziemy ujednolicali wynagrodzenia w Grupie: w Płocku, Koszalinie, Toruniu, Słupsku. Niestety tak się nie stało. Złamano zapisy porozumienia, które podpisywał prezes Obajtek, jeszcze jako prezes Energi. Nie jesteśmy przeciwnikami ujednolicania płac w grupie, ale na takich zasadach, na jakie umówiliśmy się w porozumieniu – mówi Portalowi Płock Jarosław Szunejko, przewodniczący branżowych związków zawodowych z Olsztyna i przewodniczący Wojewódzkiej Rady OPZZ województwa warmińsko-mazurskiego.
W środę 28 kwietnia kolejna tura rozmów między związkowcami z Płocka a przedstawicielami Energi.