Płock. Ktoś chciał podpalić auto zaginionego mężczyzny! Zacierał ślady? [ZDJĘCIA]

2020-02-07 14:24

Prywatny detektyw Bartosz Weremczuk potwierdził to w rozmowie z portalem Eska Info Płock. Chodzi o poszukiwanego Piotra Pietrzaka, który zaginął 23 stycznia. Dwa dni później auto zaginionego mężczyzny znaleziono przed stadionem LKS Stegny w Wyszogrodzie niedaleko Płocka. Psy policyjne pochwyciły wtedy trop, który urwał się ok. 1,5 kilometra dalej. Poszukiwania zostaną jednak wznowione.

Na to, że ktoś chciał podpalić auto zaginionego mężczyzny, jasno wskazuje zdjęcie z ciemnymi śladami. Fotografia została zrobiona po znalezieniu samochodu Piotra Pietrzaka w Wyszogrodzie niedaleko Płocka. Dwa dni wcześniej, gdy pojazd zaginionego zarejestrowały kamery monitoringu na stacji paliw przy DK nr 50, na boku samochodu nie było widać żadnego nadpalenia. Dlaczego pożar nie objął całego auta? Jak tłumaczy Weremczuk, próba podpalenia została po prostu przeprowadzona bardzo nieudolnie.

Weremczuk potwierdził także, że poszukiwania zaginionego mężczyzny zostaną wznowione, i to już od najbliższego weekendu, czyli 8-9 lutego. Rozpoczną się w miejscu, gdzie natrafiono na auto, i będą się posuwać wzdłuż Wisły w kierunku Płocka.

Piotr Pietrzak ma ok. 185 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, włosy krótkie, oczy niebieskie, a w dniu zaginięcia miał na sobie granatową kurtkę, granatowe spodnie bojówki i czarne buty.

Osoby mające wiedzę na temat miejsca pobytu zaginionego mężczyzny proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Sochaczewie, ul. 1 Maja 10, 96-500 Sochaczew, tel. 46 863 72 22.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki