42-latek zmarł w Gnieźnie podczas interwencji policji! "Środki adekwatne do sytuacji”

2025-07-06 12:04

Podczas interwencji policyjnej w Gnieźnie zmarł 42-latek. Służby zostały wezwane do agresywnie zachowującego się mężczyzny, a próba obezwładnienia zakończyła się jego śmiercią w szpitalu. Sprawę bada prokuratura, a policja zapewnia, że nie dopatrzono się nieprawidłowości w działaniach funkcjonariuszy. Co tak naprawdę się stało?

policja

i

Autor: Pexels

Dramatyczne wezwanie do pobudzonego mężczyzny

Wszystko zaczęło się w czwartkowy wieczór. Służby otrzymały wezwanie do 42-latka w Gnieźnie, którego zachowanie wskazywało na silne pobudzenie. Jak relacjonuje portal gniezno24.com, interwencja szybko przerodziła się w dramatyczną walkę.

Podczas interwencji mężczyzna miał stać się agresywny. Podczas próby obezwładnienia zasłabł. Mimo natychmiastowej reanimacji, 42-latek zmarł w szpitalu. Ta tragedia wywołała lawinę pytań i kontrowersji.

Chcemy sprawiedliwego dochodzenia po śmierci naszego syna na komendzie

Policja: "Użycie siły było adekwatne"

W niedzielę głos w sprawie zabrał rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak. Poinformował, że wydział kontroli dokładnie zbadał całe zdarzenie.

  • Przeanalizowano nagrania rozmów telefonicznych.
  • Sprawdzono nagrania z monitoringu.
  • Zebrano zeznania świadków, w tym rodziny i ratowników medycznych.

Wyniki kontroli, jak twierdzi Borowiak, nie wykazały nieprawidłowości po stronie policjantów.

„Eksperci z wydziału kontroli przeanalizowali nagrania rozmów telefonicznych oraz nagrania z monitoringu. Zapoznali się z zeznaniami świadków, w tym najbliższej rodziny, oraz ratowników medycznych. Na tej podstawie nie stwierdzono, żeby w działaniach policjantów były nieprawidłowości albo błędy” – podkreślił.

Rzecznik dodał, że z uwagi na stan zdrowia mężczyzny i jego agresywne zachowanie, konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego. „Było stopniowane i adekwatne do sytuacji” - zapewnił.

Policja podkreśla, że jest poruszona całą sytuacją i podchodzi do niej z należytą starannością.

Co było przyczyną śmierci 42-latka?

Funkcjonariusze czekają na wyniki badań biegłych sądowych, którzy mają ustalić dokładną przyczynę zgonu mężczyzny. Oficer prasowa KPP Gniezno, asp. sztab. Anna Osińska, cytowana przez portal gniezno24.com, wyjaśniła, że policjanci zastosowali chwyty obezwładniające. Niestety, te okazały się nieskuteczne z powodu oporu i agresji fizycznej ze strony 42-latka. 

„Następnie, z uwagi na postępujące napady agresji ze strony 42-latka, został użyty gaz pieprzowy. Po obezwładnieniu mężczyzny i wyprowadzeniu go z domu, a następnie ułożeniu na noszach transportowych, mężczyzna stracił przytomność i funkcje życiowe” – relacjonuje Osińska.

Po reanimacji został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. O sprawie została powiadomiona prokuratura, która prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej tragicznej śmierci. 

Sonda
Jak oceniasz poziom skuteczności polskiej policji?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki