wracamy do sprawy!

Kibice Lecha zaprowadzą porządek w Galerii Posnania? Mogą szybko "rozwiązać problem"

2024-01-25 11:44

Czy grupy nastolatków terroryzują klientów i pracowników największej w Poznaniu galerii handlowej? Policja mówi o… 5 interwencjach od początku roku. - Dwa przypadki z tych pięciu to zgłoszenie grupowania się młodzieży przed centrum handlowym, ale te nie zostały potwierdzone przez policjantów, którzy zostali skierowani na miejsce - mówi sierż.sztab. Łukasz Paterski. Do sprawy odnieśli się także kibice Lecha Poznań.

Klienci mają być zaczepiani przez „gang nastolatków”, żądających pieniędzy, telefonów czy zakupów. Na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa wpłynęło aż 1800 zgłoszeń dotyczących dużego poznańskiego centrum handlowego - Posnania.

Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to interaktywne rozwiązanie opracowane m.in. przy udziale obywateli - dzięki któremu można łatwo i anonimowo zgłosić sytuacje w swoim otoczeniu, które uznane są za niebezpieczne. Najczęściej zgłaszane są m.in.: nieprawidłowe parkowanie, przekraczanie dozwolonej prędkości czy spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych. Wszystkie zgłoszenia dotyczące Posnanii wpłynęły w krótkim czasie i dotyczyły zarówno aktów wandalizmu, kradzieży, zastraszania, spożywania alkoholu i narkotyków oraz przede wszystkim terroryzowania przez grupy nastolatków.

Jak przekazuje portal ekstraklasatrolls.pl, po nagłośnieniu sytuacja szybko się uspokoiła. Jeden z członków młodzieżowego gangu miał zostać schwytany przez ochronę, a na terenie centrum handlowego pojawiła się policja patrolująca korytarze. Swoją pomoc w doprowadzeniu do porządku zaoferowali również kibice Lecha.

Po tym jak jakiś czas temu poznańscy kibice Kolejorza przerwali zapędy ukraińskich chuliganów do panoszenia się po naszym mieście, kolejny raz wzywani są do zrobienia porządku. Tym razem nie radzi sobie centrum handlowe Posnania, a raczej ochrona tej galerii, która pozwoliła kilkunastoosobowej grupie małolatów rządzić na terenie przez nich ochranianym. Ludzie przychodzący do tej galerii często są zaczepiani o pieniądze, papierosy i różne takie, a gdy odmawiają, to są opluwani, bici i straszeni. Myślę, że gdyby galeria przelała całą miesięczną wypłatę dla firmy ochroniarskiej na konto kibiców Lecha Poznań, to problem rozwiązany byłby szybko i skutecznie. Byliśmy często szkalowani w mediach, a teraz szukają u nas pomocy w rozwiązywaniu problemów wychowawczych – czytamy na facebookowym profilu „Od kołyski aż po grób Lech Poznań”.

Gang nastolatków w poznańskiej galerii

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki