Kompletnie pijany jechał tirem po A2! Uciekł po kolizji

2025-11-19 19:40

Aż trudno uwierzyć w to, jak bardzo pijany był kierowca ciągnika siodłowego z naczepą (!), który postanowił wyjechać w takim stanie na autostradę A2. 35-letni kierowca nie był w stanie utrzymać się na swoim pasie ruchu. Kiedy w końcu spowodował kolizję, po prostu uciekł z miejsca wypadku. Na szczęście świadkowie zdarzenia nie pozostali obojętni i dzięki temu udało się zatrzymać kompletnie upojonego 35-latka, zanim doprowadził do jakiejś tragedii.

Nowe odcinkowe pomiary pr.jpg

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Asfaltowa autostrada z trzema pasami ruchu rozciąga się w głąb kadru, z białymi liniami przerywanymi wyznaczającymi pasy oraz ciągłymi liniami na krawędziach. Nad jezdnią, na wysokości środkowego planu, rozciąga się szeroki, metalowy portal z trzema czarnymi znakami zmiennej treści i kilkoma kamerami monitoringu. Po obu stronach autostrady biegną metalowe bariery energochłonne, za którymi widać zieloną trawę. Szare, zachmurzone niebo zajmuje górną połowę obrazu.

Jechał tirem z trzema promilami po autostradzie A2. Spowodował kolizję i uciekł, został zatrzymany

Kompletnie pijany mężczyzna wsiadł do tira i wyjechał na autostradę A2 w Wielkopolsce! 35-latek nie był w stanie utrzymać się na swoim pasie i w końcu spowodował kolizję, a by uniknąć odpowiedzialności, próbował uciekać. Na szczęście został powstrzymany, zanim jego pijacki rajd doprowadził do czegoś jeszcze gorszego. Te wydarzenia rozegrały się parę dni temu na odcinku autostrady A2 przebiegającym przez powiat kolski w województwie wielkopolskim. Kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą spowodował kolizję i zaczął uciekać. Kierowca, który widział całe zajście, ruszył za tirem. Gdy ten zjechał na Miejsce Obsługi Podróżnych, uniemożliwił mu dalszą jazdę i powiadomił policję.

ZOBACZ TEŻ: Szedł środkiem jezdni. O krok od tragedii pod Kluczborkiem

"Już na pierwszy rzut oka 35-latek wyglądał na nietrzeźwego — chwiał się na nogach i bełkotał"

"Na miejsce przybyli funkcjonariusze kolskiej drogówki. Już na pierwszy rzut oka 35-latek wyglądał na nietrzeźwego — chwiał się na nogach i bełkotał. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło przypuszczenia — mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu" - piszą wielkopolscy policjanci na swojej stronie internetowej. To nie wszystko, bo jak dodają mundurowi, pijany kierowca wcale nie był speszony i skruszony, a wobec policjantów zachowywał się wulgarnie. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Super Express Google News
Sonda
Czy kary dla pijanych kierowców powinny być jeszcze bardziej dotkliwe?
Quiz. Sprawdź, czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy 2025
Pytanie 1 z 15
Jaka jest dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym w Polsce, jeśli nie ma innych znaków?
Kraków: Piotr B. jechał pijany alejami, spowodował wypadek, zabił kolegę - wraca do aresztu tymczasowego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki