Prof. Piotr Tryjanowski

i

Autor: Paweł Jaskółka Prof. Piotr Tryjanowski

Komary w całej Polsce: Skąd one się biorą? Kogo atakują najchętniej?

2021-07-16 10:20

Przebijają skórę i sączą krew. O kim mowa? Oczywiście o komarach. Mimo ulewnych deszczy wciąż nie ma ich zbyt dużo! Wszystkiemu winna jest czerwcowa susza. - Komary potrzebują wody, która stoi, a tej mimo opadów wciąż nie ma zbyt wiele - mówi Super Expressowi prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Jeśli jednak wybieramy się na przykład nad jezioro, gdzie komary mają doskonałe warunki, to uważać na nie powinny konkretne osoby! Jakie? Szczegóły w artykule.

Chociaż są ważną częścią ekosystemu, komarów nie lubi nikt. Małe, wyjątkowo nieznośne, a po ukłuciu zapewniają swoim ofiarom swędzenie, pieczenie, obrzęk i zaczerwienienie. W tym roku jest tych owadów zdecydowanie mniej. Odpowiedzialna jest za to susza. Wszystko dlatego, że najlepszym miejscem do składania przez samice jaj są płytkie i dobrze nagrzane zbiorniki wodne. Komary lubią kałuże, bagna, oczka wodne, a nawet rynny. Więcej komarów będzie ich oczywiście w naturalnym sąsiedztwie zbiorników wodnych.

Jeśli siedzimy przy grillu, ognisku, w ogrodzie, wędkujemy nad rzeką, czy też obserwujemy ptaki – to samice komarów, bo to właśnie one kłują ludzi – zauważamy, że wybierają swoje ulubione obiekty. Z badań amerykańskich wiemy, że około 20% ludzi to ulubione ofiary komarów – zauważa prof. Tryjanowski. Komary wyjątkowo lubią płeć piękną. Na to wszystko nakładają się też kwestia koloru ubrań.

CZYTAJ: 5 domowych sposobów na komary i meszki

Ciemniejsze rzeczy się szybciej nagrzewają na słońcu i takie osoby są szybciej wykrywane przez komarzyce. - Nawet drobne różnice w temperaturze ciała, to coś czasami dla nas niemal niewykrywalnego, jest szybko dostrzegane przez komary - podkreśla badacz. Podobnie jest z dwutlenkiem węgla. - Dlatego ulubionymi ofiarami są zdyszane po zabawie dzieci czy kobiety w ciąży (które wydzielają nawet o 21% więcej tego gazu niż pozostałe) - wyjaśnia Tryjanowski. Nie bez znaczenia jest także grupa krwi. - Zwłaszcza grupa 0 należy do najatrakcyjniejszych – to moja lekkie terenowe przekleństwo – dopowiada prof. Tryjanowski.

Wybudowali pomnik komarowi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki