Mały koziołek wpadł do studni i nie mógł się wydostać! Na ratunek ruszył mu poznański Ekopatrol
Za pomocą siatki udało im się uratować… koziołka ze studni. Jak tam wpadł? Nikt nie wie. Wiadomo na pewno, że zwierzak sam z pułapki wydostać by się nie zdołał. Chociaż po uwolnieniu ze studzienki koziołek zaczepiał jeszcze porożem strażników, to po akcji było widać, że zdenerwowanie mu mija i jest bardzo wdzięczny za ratunek.
Strażnicy z Ekopatrolu poznańskiej Straży Miejskiej robią na co dzień naprawdę dobrą robotę. Są wzywani do dzików, lisów, a także zwierząt gospodarczych oraz egzotycznych. Przykładem może być pyton królewski, którego widok zaniepokoił mieszkańców poznańskiej Wildy. Wąż najpierw pełzał w pobliżu piaskownicy, a potem ukrył się pod maską stojącego w pobliżu samochodu. Gad został odłowiony i przetransportowany do Straży Ochrony Zwierząt.
Ekopatrol współpracuje z Uniwersyteckim Centrum Medycyny Weterynaryjnej, z pracownikami PTOP Salamandra (tutaj trafiają np. nietoperze), czy Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami.