Zabójca z Żernik pod Poznaniem nie żyje!

i

Autor: Wielkopolska Policja Zabójca z Żernik pod Poznaniem nie żyje!

Nożownik z Żernik: Jego ofiara prosiła o pomoc - tej tragedii można było uniknąć?

2016-03-29 18:58

Komendant policji z poznańskiego Nowego Miasta oraz jego dwóch przełożonych zostało odowłanych. To konsekwencje zaniedbań w  sprawie nożownika z Żernik, Sławomira B. Jego ofiara i jednocześnie była partnerka, składała kilkakrotnie zawiadomienia na policję, podkreślając, że obawia się o swoje bezpieczeństwo. 

- Brak nadzoru nad sprawami i nieprawidłowy obieg dokumentów przyczyną odwołania komendanta i dwóch przełożonych w komendzie Poznań Nowe Miasto - poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. 

Okazuje się, że 21-letnia Monika G., ofiara nożownika z Żernik, czterokrotnie składała zawiadomienie na policję w sprawie swojego byłego partnera. Kobieta powiadomiła funkcjonariuszy, że Sławomir B. znęca się nad nią fizycznie oraz psychicznie - podaje TVN24. Zgłoszenia wpłynęły na komendę na Nowym Mieście oraz Wildzie. Monika G. wysyłała w tej sprawie również maile do prokuratury.

 

Zabił byłą dziewczynę na oczach matki

Przypomnijmy, do tragicznego zdarzenia doszło 23 marca w Żernikach, pod Poznaniem. Sławomir B. czekał na swoją byłą dziewczynę na parkingu jednej z miejscowych firm. Kobieta wyszła z pracy razem z matką. 34-letni napastnik rzucił się z nożem na młodszą kobietę i zadał jej ponad 20 ciosów nożem  Jej matkę poraził paralizatorem, a po zabójstwie zbiegł z miejsca zdarzenia.

Sławomir B. ukrył się w Poznaniu. To właśnie tutaj na Grunwaldzie, 28-ego marca popełnił samobójstwo.

Czytaj więcej:

Zabójca z Żernik pod Poznaniem nie żyje! Sławomir B. popełnił samobójstwo!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki