Pech Jasmina Buricia. Dłuższa przerwa bramkarza Lecha Poznań

Ostatni mecz z Zagłębiem Sosnowiec nie zaczął się najlepiej dla poznańskiego Kolejorza. Była dziewiąta minuta, kiedy Adam Nawałka musiał dokonać już pierwszej zmiany. Jasmin Burić zderzył się z Konradem Wrzesińskim. Bośniacki bramkarz nie mógł kontynuować gry. Zmienił go rezerwowy Matus Putnocky. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Kolejorza 6:0. 

 - Jasmin doznał urazu oczodołu oraz rany tłuczonej lewego łuku brwiowego. Bramkarza czeka przerwa od 4 do 6 tygodni - przyznaje klubowy szef sztabu medycznego prof. Krzysztof Pawlaczyk (za lechpoznan.pl). Tym samym zawodnika zabraknie w najbliższym meczu Lotto Ekstraklasy przeciwko Wiśle Kraków.

>>> Piłkarze Lecha zagrają w końcu na dobrej murawie? Jest na to szansa!

Burić broni bramki Lecha od 2009 roku, kiedy przeszedł z bośniackiego Celika Zenica. W tym sezonie 31-latek dalej jest podstawowym bramkarzem poznańskiej drużyny. Na razie rozegrał 18 spotkań, w pięciu z nich udało mu się zachować czyste konto.

Czytaj również: Lech zarobił 17 milionów złotych! To zasługa Adama Nawałki

Zobacz #TOWIDEO