Rekordowe zadłużenie gapowiczów w Polsce
Z danych KRD wynika, że za jazdę „na gapę” do rejestru wpisanych jest 276,2 tys. osób, których zadłużenie z tytułu niezapłaconych kar wynosi 376,1 mln zł. W ciągu pół roku kwota ta wzrosła o 6 mln zł. Wzrosła też przeciętna kwota przypadająca na jednego dłużnika, która wynosi już 1362 zł. Zmniejszyła się natomiast liczba zadłużonych pasażerów, co oznacza, że część z nich spłaciła swoje zobowiązanie i zniknęła z rejestru.
Prezes KRD Adam Łącki podkreśla, że gapowicze często nie zdają sobie sprawy z konsekwencji jazdy bez biletu. Przewoźnicy coraz częściej podejmują działania windykacyjne, kierują sprawy do sądu czy wpisują nierzetelnych pasażerów do KRD. Tacy dłużnicy mają potem problem z wzięciem kredytu czy pożyczki, uzyskaniem leasingu czy nawet wynajęciem mieszkania.
Nieletni gapowicze „wyjeździli” już ponad milion złotych!
Z rejestru wynika, że nieletni gapowicze (poniżej 18. r.ż.) „wyjeździli” już 1,3 mln zł. Obecnie jest ich 2,4 tys., to ponad cztery razy więcej niż jeszcze dwa lata temu. Przeciętnie każdy z nich ma do spłaty 527 zł. Jak ujawnia raport UNICEF Polska, z transportu publicznego na co dzień korzysta 48 proc. dzieci i młodzieży, w tym 27 proc. uczniów szkół podstawowych i 63 proc. średnich. Wyższą sumę zaległości uzbierały dziewczęta – wśród wszystkich nastoletnich dłużników jest ich 1319, a oddać muszą łącznie 715,8 tys. zł. Chłopców jeżdżących bez biletu jest 1120, a ich dług wynosi prawie 570 tys. zł.
Najwyższą kwotę zaległości za jazdę bez biletu zgromadzili nieletni z Wielkopolski. Wynosi ona już 531,6 tys. zł, a ma je 901 młodych osób. Na drugim miejscu znaleźli się młodociani z Podlasia (269), których zadłużenie wynosi 283,2 tys. zł długów, a trzecią pozycję zajmują nieletni ze Śląska (135,8 tys. zł). Dużo niższe kwoty do spłaty mają nastoletni pasażerowie z Małopolski (1496 zł), województwa świętokrzyskiego (1483 zł), oraz Zachodniopomorskiego (2582 zł).
Kto jest największym dłużnikiem?
Osoby w wieku 36-45 lat uzbierały z kar za jazdę bez biletu prawie 105 mln zł, natomiast osoby z grupy wiekowej 26-35 lat – 102,9 mln zł. Na trzecim miejscu znajdują się gapowicze w wieku 46-55 lat (75 mln zł długu). Najstarsi (powyżej 56. r.ż.) oddać muszą 54,3 mln zł, a młodzi dorośli (18-25 lat) – 37,7 mln zł.
Prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, Jakub Kostecki, zwraca uwagę na lekceważące podejście wielu gapowiczów do tego zobowiązania finansowego. Często słyszy usprawiedliwienia typu „miałem bilet miesięczny, ale nie przy sobie”, „biletomat nie działał, to nie moja wina” czy „przecież to był tylko jeden przystanek”.
Najwięcej dłużników wpisanych do KRD zamieszkuje województwo łódzkie, gdzie zarejestrowano 54,4 tys. osób, które zalegają przewoźnikom 125,6 mln zł. Na drugim miejscu, pod kątem wysokości zadłużenia, znajdują się mieszkańcy Wielkopolski, gdzie 40,1 tys. gapowiczów ma 82,5 mln zł długu. Z kolei na Mazowszu jest 54 tys. nierzetelnych pasażerów, którzy zarządcom transportu muszą oddać 46,3 mln zł.
Najmniejsze długi z powodu jazdy na gapę notują mieszkańcy województwa podkarpackiego. Tu dłużników jest 1,8 tys. i mają łącznie 1,5 mln zł zadłużenia. Podobną liczbę gapowiczów (1,8 tys.) znajdziemy w Opolskiem, mają do spłaty 1,6 mln zł. W Lubuskiem ponad 2 tys. dłużników musi zwrócić przewoźnikom 1,8 mln zł za jazdę bez biletu.