Policjanci z Poznania okryli się żałobą. Nasz kolega odszedł na wieczną służbę

i

Autor: zrzutka.pl Policjanci z Poznania okryli się żałobą. "Nasz kolega odszedł na wieczną służbę"

Policjanci z Poznania okryli się żałobą. "Nasz kolega odszedł na wieczną służbę"

2021-01-19 14:20

Nie żyje asp. sztab. Jarosław Porolniczak. Policjant zmarł nagle, a policjanci z Poznania są w żałobie. Funkcjonariusz zostawił żonę, która sama choruje od wielu lat oraz dwójkę dzieci. Koledzy z pracy chcą pomóc jego najbliższym.

Smutne informacje napłynęły ze szpitala w Gnieźnie. W poniedziałek (18 stycznia) o godz. 17:25 zmarł tam asp. sztab. Jarosław Porolniczak. Funkcjonariusz zmarł na skutek ciężkich powikłań związanych z przebytym zakażeniem wirusem COVID-19.

- Jarek był nie tylko doświadczonym policjantem, ale także pełnym cierpliwości i wyrozumiałości człowiekiem, wspaniałym kolegą oraz cudownym mężem i ojcem dwójki dzieci - mówią policjanci.

Aspirant sztabowy Jarosław Porolniczak służbę w Policji pełnił od 29 grudnia 1997 roku i od samego początku związany był z Wydziałem Prewencji Komisariatu Policji Poznań – Grunwald. Początkowo służbę pełnił jako aplikant, aby następnie zostać dzielnicowym, ostatecznie obejmując stanowisko kierownika Rewiru Dzielnicowych.

- Jego śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem Komisariatu Policji Poznań – Grunwald dlatego chcąc pomóc pogrążonej w żałobie rodzinie chcielibyśmy wesprzeć w szczególności żonę Jarka, która od lat choruje na paraparezę spastyczną (niedowład nóg), a co za tym idzie potrzebuje ona ciągłej, kosztownej rehabilitacji oraz leków, które uśmierzą ból i zmniejszą spastykę - informują policjanci.

Na portalu zrzutka.pl pojawiła się zbiórka pieniędzy dla rodziny zmarłego policjanta. Koledzy z pracy chcą pokazać, że jego najbliżsi nie zostali sami i mogą liczyć na wsparcie.

Sonda
Wpłacasz pieniędze na zbiórki charytatywne?
Szok! Zakrwawiony mężczyzna leżał na chodniku. Kamery nagrały zachowanie policjantów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki