Odcinek Warty od mostu św. Rocha ponownie przeszukiwany

i

Autor: ESKA INFO Poznań, archiwum Odcinek Warty od mostu św. Rocha ponownie przeszukiwany

Poszukiwania Ewy Tylman: Sonogram obejrzał amerykański ekspert

2016-05-12 10:21

Jeden z sonarów, wykorzystywanych do poszukiwań zaginionej Ewy Tylman, zarejestrował w Warcie zarys obiektu, przypominający ludzkie zwłoki. Do odkrycia doszło na początku grudnia. Pojawiły się w tej sprawie rozbieżne opinie - teraz głos zabrał amerykański ekspert, przedstawiciel producenta sprzętu. 

7 maja brat zaginionej Ewy Tylman poinformował, że na początku grudnia zarejestrowano zarys obiektu, przypominającego ludzkie zwłoki. Znajdował się on niecały kilometr od miejsca zaginięcia 26-latki. Niestety, nie udało się go wtedy sprawdzić.

- Nie został on wyłoniony gdyż operatorzy sonaru, mimo ogromu pracy jaki został przez nich włożony w analizowanie materiału, nie dysponowali odpowiednim oprogramowaniem umożliwiającym precyzyjne określenie wymiarów tego obiektu - wyjaśnia brat zaginionej Ewy Tylman. 

Czytaj także: Poznań: Ludzkie zwłoki w stawie przy ul. Suchej

Tezie, jakoby było to ludzkie ciało, zaprzeczają  strażacy z PSP Legnica i PSP Poznań oraz policjanci z Komisariatu Wodnego. Informują, że miejsce to zostało przez nich wcześniej sprawdzone i żadnego ciała nie wykryto. 

Amerykański ekspert: To ludzkie ciało

Jak informuje TVN24, 10 maja z grupą płetwonurków spotkał się przedstawiciel producenta sonaru i wspólnie przeanalizowano zebrane materiały. 

- Po otrzymaniu i zanalizowaniu zdjęcia sonarowego oraz nieprzetworzonych danych, z jakich powstał, twierdzę, że pokazuje on ludzkie ciało - mówi w rozmowie z TVN24 NIck Lawrence.

Grupa poszukiwawcza ponownie przeczesuje odcinek Warty od mostu św. Rocha, gdzie po raz ostatni w listopadzie ubiegłego roku widziana była Ewa  Tylman.

Czytaj także:

Zwłoki Mistrzyni Polski znalezione w Warcie!​

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki