Poznaniacy postanowili zająć się śmieciami zalegającymi nad brzegiem Warty. W niedzielę ok. 300 osób wysprzątało gruntownie tereny nadwarciańskie. Zajęto się też śmieciami, które wyłaniają się z Warty - po skończonej akcji naliczono ponad 1000 pełnych worków na śmieci! Wśród najdziwniejszych znalezisk znajdują się stare kanapy, fotele czy wózek inwalidzki.
"Spływaj śmieciu, tej!"
Tereny nadwarciańskie przeżywały latem prawdziwe oblężenie - mieszkańcy tłumnie zbierali się nad Wartą, aby odpocząć, grillować i... pić. Niestety nie wszyscy pamiętali o tym, że należy po sobie posprzątać. Niektórzy zmiast do kosza, puszki po piwie wrzucali do rzeki. Dlatego też niezbędna była interwencja mieszkańców, którzy w sobotę zebrali ponad 1000 worków pełnych śmieci!
Zobaczcie zdjęcie z akcji:
Okazuje się, że Warta skrywa wiele "skarbów" a wśród nich stare kanapy, fotele czy wózek inwalidzki. Rekordzista zebrał 34 pełne worki, za co otrzymał rower! Wśród nagród dla najaktywniejszych były także tablety i pendrive'y. Wszyscy sprzątający mogli posilić się ciepłą grochówką i kiełbasą z grilla.
LOVE SORRY - Weź się pozbieraj!
Zbigniew Łowżył wpadł na ciekawy pomysł, dzięki któremu mieszkańcy Poznania zwrócą uwagę na problem śmieci nad Wartą. Wypuszczono specjalny spot, który przedstawia typową randkę nad Wartą. Dziewczyna z chłopakiem siadają nad brzegiem i zaczyna się robić gorąco - całują się i kładą na trawę ale coś psuje cały klimat - są to śmieci, które oklejają tytułową parą - pety, rozbite szkło oraz puszki.
Spot ma edukować tych, którzy nadal uważają, że nie muszą sprzątać po sobie śmieci. Czy spełni swoje zadanie? Dowiemy się już wkrótce - przed nami ostatnie, letnie dni. Miejmy nadzieje, że Warta nie zostanie ponownie zaśmiecona!