
Do zdarzenia doszło w niedzielę wielkanocną, około godziny 17:20. Na szczęście, w wyniku kolizji nikt nie ucierpiał. Jednak fakt, że sprawcą był prokurator z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, który prowadził pod wpływem alkoholu, wywołał oburzenie.
Zobacz: Strzały na ulicach Poznania! Zaczęło się od zakłócania ciszy nocnej, a skończyło na pościgu
Prokurator z Poznania straci immunitet?
Jak poinformowała rzecznik prasowy Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak, na wniosek śledczych sąd zgodził się na uchylenie immunitetu prokuratorowi Pawłowi B. To umożliwiło przedstawienie mu zarzutów dotyczących kierowania autem pod wpływem alkoholu.
- Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego podjęła dzisiaj uchwałę zezwalająca na pociągnięcie prokuratora Pawła B. do odpowiedzialności karnej za czyn z art. 178a §1 kk. (prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu - PAP) – podała rzeczniczka PG.
Polecany artykuł:
Konsekwencje dla pijanego prokuratora
Po uchyleniu immunitetu, prokurator z Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej przedstawił Pawłowi B. zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości.
Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze: zakaz opuszczania kraju, zatrzymanie paszportu, zawieszenie w czynnościach służbowych oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym.
Dodatkowo, zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla poznańskiego okręgu regionalnego wszczął postępowanie wyjaśniające ws. popełnienia przez Pawła B. przewinienia dyscyplinarnego.
Zgodnie z kodeksem karnym, za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Czy Paweł B. poniesie surową karę za swoje nieodpowiedzialne zachowanie? O tym zadecyduje sąd.