Temida

i

Autor: Maciej Luczniewski/REPORTER

Przez lata dyrektor szkoły MOLESTOWAŁ uczennice! W końcu stanął przed sądem!

2019-12-10 12:12

Prawił komplementy, oferował pomoc i wsparcie, a potem… dotykał piersi i całował. Zbigniew A. (58 l.), były dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych w Poznaniu, został oskarżony o molestowanie czterech uczennic i dwóch dorosłych kobiet. Przez lata czuł się bezkarny. W ubiegłym roku wpadł, bo jedna z dziewczynek swoim rodzicom opowiedziała o obleśnych amorach w dyrektorskim gabinecie. Mężczyzna stanął właśnie przed poznańskim Sądem Rejonowym. Proces będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami.

Seksualna afera w Zespole Szkół Elektrycznych wybuchła wiosną ubiegłego roku. Dyrektor wezwał do swojego gabinetu jedną ze swoich uczennic. Chciał z nią porozmawiać o „hejcie” w szkole. Gdy zaczął mówi o seksie, nastolatkę zmroziło. Dyrektorowi wciąż jednak było mało. Od słów przeszedł do działania. Zaczął dziewczynkę dotykać po piersiach i całować. - Córka od razu po szkole wszystko nam opowiedziała - powiedział Adam J., ojciec dziewczynki, który wczoraj przed salą nie krył swojej złości. - Nie mogę rozumieć, że on wciąż nie odpowiedział za to, co zrobił - mówił.

Z kolei Aleksandra, także jedna z jego ofiar, odważnie stawiła się w sądzie, by spojrzeć oprawcy w oczy. - Jest mi bardzo ciężko w tej sytuacji, ale chcę sprawiedliwości - mówiła przed sądową salą. Aleksandra zdecydowała się opowiedzieć o swoim dramacie śledczym dopiero wtedy, gdy jej młodsza koleżanka zrobiła to pierwsza. - Żałuję, że tak późno, ale wydawało mi się wcześniej, że on jest nietykalny - mówiła trzęsącym się głosem. Aleksandra nie skończyła szkoły i nie została dopuszczona do matury.

Zbigniew A. odpowie też przed sądem za molestowanie dwóch dorosłych kobiet, z którymi miał styczność w szkole. Jedna to przedstawicielka handlowa, a druga to kobieta, która chciała w szkole przeprowadzać badania.

W trakcie śledztwa prokuratorzy dotarli także do kobiety, która jako uczennica była molestowana przez Zbigniewa A. w 2005 roku w szkole w Swarzędzu. Ten wątek jednak umorzył sąd, ze względu na przedawnienie.

Proces będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki