Na terenie Poznania tajskich lodów możecie spróbować obecnie w dwóch miejscach. Pierwsze to Made in Thailand, które spotkacie przed Galerią Malta (ul. Maltańska 1), drugie zaś - Eyes Creams przy ul. Piekary 1. W obydwu przypadkach za standardową porcję lodów zapłacicie około 10 zł. A naprawdę warto spróbować!
Już sam proces przygotowania tajskich lodów różni się od tego, jaki znamy z klasycznych lodziarni. Tutaj gotowa mieszanka mleczna wraz z porcją dodatków wylewana jest na płytę mrożącą, której temperatura sięga - 18 stopni Celsjusza. Samą bazę dla lodów stanowi śmietanka, mleko i cukier.
Co dzieje się dalej? Magia! Do tego przy użyciu pacek, przypominających szpachelki - to nimi ubija się, a następnie tnie lody. Cały urok tkwi jednak w ich… rolowaniu. Tak przygotowana lodowa masa zostaje bowiem roztarta na płycie, przypominającej tę do smażenia francuskich naleśników, a następnie spychana packą do brzegu maszyny. To jak, gotowi spróbować?
Zobaczcie to na filmie: