Tortury, gwałt i wymuszenia. Zgotowali Igorowi prawdziwe piekło na ziemi!

2025-08-21 16:30

Okrutna zemsta na byłym partnerze! W Koninie (woj.wielkopolskie) 26-letnia kobieta zwabiła do swojego mieszkania byłego chłopaka i tam z nowym partnerem i kolegą urządziła mu piekło na ziemi. Był gwałt i torturowanie, a na koniec ofiara miała kupić swoim oprawcom… smartfony. Szczegóły w artykule

Tortury, gwałt i wymuszenia. Zgotowali Igorowi prawdziwe piekło na ziemi!

i

Autor: Anna Kisiel/Super Express
Super Express Google News
  • 26-letni Igor N. został brutalnie zaatakowany i torturowany przez byłą partnerkę i dwóch mężczyzn.
  • Ofiara była bita, duszona, gwałcona przedmiotami, a nawet zmuszana do picia moczu.
  • Mężczyzna zdołał wezwać pomoc w sklepie, co doprowadziło do zatrzymania sprawców.

26-letni Igor N. nie spodziewał się, że zostanie zaatakowany, gdy skontaktowała się z nim była partnerka i poprosiła go o pomoc, bo się samookaleczyła. Mimo że wcześniej stosunki 26-letniej Leny W. z Igorem N. nie układały się dobrze, a on miał nawet sądowy zakaz zbliżania się do niej, ona poprosiła go o przyjazd. Mężczyzna zrobił to. To, co wydarzyło się dalej ze szczegółami opisuje Piotr Żytnicki, dziennikarz „Gazety Wyborczej”.

- Gdy wszedł, dostał z zaskoczenia cios w głowę. Dwóch mężczyzn skrępowało go taśmą i folią stretchową, zakleiło usta i oczy. Potem torturowali 26-latka: bili po ciele, kopali, dusili, zakładali na głowę papierową torbę, pozorowali przeładowywanie broni, zmuszali do picia moczu, który wcześniej oddali do butelki. Zamknęli go też w skrzyni łóżka, obrażali wulgarnymi słowami, grozili, że skrzywdzą jego i jego najbliższych. Następnie częściowo go rozebrali i zgwałcili, używając przedmiotów, które znajdowały się w mieszkaniu - wylicza Żytnicki.

Gdy skończyli festiwal nienawiści i agresji… jeden ze sprawców zmusił Igora N. do pójścia z nim do marketu z elektroniką. Tam ofiara miała kupić swoim oprawcom trzy smartfony. Na szczęście, mężczyzna zdołał poprosić o pomoc pracownika marketu. Tak sprawa trafiła na policję.

- W poniedziałek, 18 sierpnia, o godzinie 11:20 dyżurny konińskiej policji otrzymał informację, że w jednej z placówek handlowych znajdują się dwaj mężczyźni – jeden miał zadrapania na twarzy, prosił o pomoc, a drugi nie odstępował go na krok. Na początku można było przypuszczać, że chodzi o próbę oszustwa lub wyłudzenia, jednak szybko okazało się, że sytuacja jest znacznie poważniejsza - mówi "Super Expressowi" asp. Sylwia Król z konińskiej policji.

Szybko okazało się, że doszło do czegoś znacznie poważniejszego: uprowadzenia, pozbawienia wolności i innych przestępstw.

Dawno z taką sprawą się nie spotkaliśmy. Dlatego policjanci natychmiast podjęli działania i błyskawicznie zatrzymali podejrzanych. Jeszcze w sklepie policjanci zatrzymali 24-latka, w mieszkaniu ujęli 26-letnią kobietę. O sprawie powiadomiono Prokuraturę Rejonową w Koninie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Aleksandra Marańda z Prokuratury Rejonowej w Koninie, która prowadzi tę sprawę mówi o szczególnym okrucieństwie przestępstw. - Chodzi o przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, mieniu, wolności seksualnej i obyczajności - mówi prokuratorka, która dodaje, że na razie tymczasowo aresztowane są dwie osoby, a trzeci sprawa jest poszukiwany. - Złożyliśmy wniosek o areszt poszukiwawczy - wyjaśnia. Jeśli sąd wyda zgodę, zostanie rozesłany list gończy.

Kaczyński - TORTURY W POLSCE?
Pokój Zbrodni
Harcerz Dominik miał przepłynąć jezioro. Nikt nie pomógł, gdy zaczął się topić | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki