Tragedia w Puszczykowie. Prokuratura sprawdzi jak doszło do wycieku nagrania z wypadku!

2019-04-11 12:15

Minął tydzień od tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. Poznańska prokuratura nie tylko wyjaśnia jak doszło do tego wypadku, ale także próbuje się dowiedzieć jak doszło do wycieku nagrania z tego zdarzenia.

Do wypadku doszło 3 kwietnia, a już dzień później w internecie pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać jak pędzący pociąg zmiażdżył karetkę pogotowia. - Zleciliśmy policji przeprowadzenie czynności mające na celu ustalenie jak doszło do wycieku materiału ze śledztwa - przekazał prokurator Michał Smętkowski w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".

Nagranie nie powinno wyciec do mediów i opinii publicznej, ale dzień po wypadku obiegło ono wszystkie media. Dotarło ono także do naszej redakcji. Można je zobaczyć W TYM MIEJSCU.

W wyniku wypadku zginęło dwóch mężczyzn: 33-letni lekarz i 42-letni ratownik medyczny. Kierowca karetki przebywa w szpitalu, a jego stan określany jest jako ciężki. Więcej o jego stanie zdrowia pisaliśmy TUTAJ.

Poznańska prokuratura będzie wyjaśniała także dlaczego doszło do wycieku filmu z wypadku w Puszczykowie, na którym widać jak pędzący pociąg zmiażdżył karetkę pogotowia.

CZYTAJ TEŻ:

>> Leszno: Do szpitala trafiły dwie 13-latki! Jedna kompletnie pijana, a druga po próbie samobójczej!

>> Poznań: Jarmark Wielkanocny kusi poznaniaków! [ZDJĘCIA]

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki