Początek sezonu należy do Warty Poznań. W czterech pierwszych meczach sezonu 2019/20 zespół ze stolicy Wielkopolski zaliczył trzy zwycięstwa i jedną porażkę, która przydarzyła się na inaugurację w Mielcu (1:2). Po tamtym meczu wiele osób wieszczyło, że Zieloni będą mieć wielkie problemy z utrzymaniem w lidze, a tymczasem zespół wyrasta na czarnego konia rozgrywek.
Poznaniacy wzięli sobie do serca słowa krytyki po pierwszym meczu w tegorocznym sezonie i zaczęli wygrywać. Pokonali GKS Bełchatów (1:0), Wigry Suwałki (2:1) i w minioną sobotę Radomiaka Radom (2:0). Ostatni mecz był jednak bardzo wyrównany. Gospodarze od pierwszych minut stwarzali duże zagrożenie pod bramką Adriana Lisa, ale nie potrafili pokonać bramkarza Warty.
Dopiero w drugiej części meczu zawodnicy Piotra Tworka ruszyli odważniej do ataków. W 49. minucie wynik spotkania otworzył Gracjan Jaroch. Napastnik Warty wykorzystał błąd piłkarzy Radomiaka i wpakował piłkę do pustej bramki. Było to trzecie trafienie Jarocha w tegorocznym sezonie.
Gospodarze chcieli za wszelką cenę wyrównać wynik spotkania, ale tym samym byli narażeni na kontrataki. Zieloni grali uważnie w defensywie i czekali na swoje kolejne szanse. Taka nadeszła w 77. minucie. Złe podanie jednego z obrońców Radomiaka wykorzystał Michał Jakóbowski. Pomocnik Warty przejął piłkę i zagrał ją do Roberta Janickiego. Ten nie miał problemów, aby zdobyć gola. - Mecz mógł się podobać, szczególnie w drugiej połowie, gdy szybko zdobyliśmy bramkę i zrobiło się widowisko. Kibice oglądali sytuacje z obu stron. W drugiej w naszych szeregach był już większy spokój. Cieszymy się zw zwycięstwa, ale wiemy, że przed nami jeszcze długa droga i czeka nas wiele pracy - powiedział po meczu trener Tworek.
Prowadzenie 2:0 utrzymało się do samego końca. W sobotę w barwach Zielonych zadebiutował także Łukasz Trałka, który kilka dni temu podpisał roczny kontrakt z Dumą Wildy. Doświadczony pomocnik pojawił się na placu gry w 46. minucie spotkania i pokazał się z bardzo dobrej strony. - Łukasz Trałka na pewno uspokoił nam grę w środku. Popisał się kilkoma interwencjami, a jego podania otwierały nam różne możliwości ataku - chwalił nowego zawodnika trener Warty.
Piłkarze z Poznania nie mają wiele czasu na odpoczynek. Już w środę (21 sierpnia) o godz. 17:00 Warta podejmie na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
