Koronawirus w Polsce. Zamknięte szkoły w Radomiu! Co sądzą na ten temat uczniowie i rodzice? [WIDEO, FOTO]

2020-03-12 10:41

W czwartek i piątek w szkołach będą odbywać się tylko zajęcia opiekuńcze. Natomiast od poniedziałku szkoły, żłobki, przedszkola oraz szkoły wyższe zostaną zamknięte na dwa tygodnie. Taką decyzję podjął premier Mateusz Morawiecki w związku z epidemią koronawirusa. Postanowiliśmy sprawdzić, co na ten temat sądzą radomscy uczniowie oraz ich rodziców.

W związku z epidemią koronawirusa premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o zamknięciu szkół, żłobków i przedszkoli. Na facebookowym profilu premiera możemy przeczytać komunikat:

„Najważniejszym słowem w Polsce jest dziś ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

Obserwując rozwój zakażeń koronawirusem w krajach, które zbyt późno podjęły pewne trudne, ale niezbędne kroki - w duchu przezorności i odpowiedzialności - podjąłem dziś decyzję o zamknięciu wszystkich szkół, przedszkoli i żłobków. Dla ojca dzieci w wieku szkolnym był to trudny wybór, ale wierzę, że jedyny właściwy. Zdrowie dzieci jest dla każdego rodzica najważniejsze”

Wszystkie szkoły, przedszkola i żłobki oraz uczelnie w Polsce zostaną zamknięte na dwa tygodnie. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, co na ten temat sądzą radomscy uczniowie oraz ich rodzice.

- Uważam, że jest to bardzo dobra decyzja. Nie pracuje i cały czas przebywam w domu, więc mogę opiekować się dzieckiem – mówiła mama 5-letniej Klaudii.

- Moim zdaniem jest to bardzo dobra decyzja. Dowiedziałam się, że mój pracodawca pozwolił na pracę zdalną więc będę mogła się zaopiekować dzieckiem. Myślę, że będzie ono bezpieczne razem ze mną w domu – mówiła mama 7-letniej Zuzi.

- Ja się nie cieszę, bo siedzenie w domu i uczenie się to niej takie dobrze – mówiła jedna z radomskich uczennic.

Co rodzice i dzieci z Radomia sądzą o zamknięciu szkół

Do sprawy bardzo poważnie podchodzą także dyrektorzy radomskich liceów i techników. Na profilu facebookowym Zespołu Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu pojawił się apel do uczniów:

"Ogromny apel do wszystkich uczniów. To nie są ferie. To jest czas kwarantanny. Ma ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Nie wolno powielić włoskiego błędu. Tam duża część młodzieży potraktowała brak zajęć jako okazję do zabawy i spotkań towarzyskich. , przyczyniając się do lawinowego przyrostu zakażeń.  Ograniczcie  kontakty z innymi ludźmi, także przyjaciółmi i dalszymi krewnymi, do niezbędnego minimum. Życie towarzyskie przenieście do internetu, a lekarstwem na nudę niech będą książki, hobby lub prace domowe."

Przypomnijmy postanowienie obowiązuje od poniedziałku, 16 marca. Szkoły będą zamknięte przez dwa tygodnie. Od czwartku, 12 marca, w placówkach obowiązuje opieka, a zajęcia edukacyjne nie będą się odbywały.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki