Ukradli auta o wartości ponad 800 tysięcy złotych. Wpadli w ręce policjantów

2020-07-16 14:16

Mazowieccy policjanci rozbili grupę, która kradła ekskluzywne samochody sportowe. Wykorzystywali przy tym metodę na tzw. walizkę czyli urządzenie, które służy do przechwytywania sygnału z klucza zbliżeniowego do auta. Mundurowi odnaleźli dziuplę, gdzie pojazdy były demontowane. 5 członków grupy już trafiło do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.

Kilka dni temu na terenie gminy Stawiguda w powiecie olsztyńskim doszło do kradzieży dwóch wysokiej klasy samochodów. Jeden z nich, to mercedes stuningowany przez znaną firmę, o wartości ponad 700 tys. zł, a drugi, to audi A6 o wartości przekraczającej 100 tys. zł. Przestępcy w obu kradzieżach wykorzystali urządzenie, które służyło im do przechwycenia sygnału z klucza zbliżeniowego do auta. Po „odebraniu” takiego sygnału, wyjeżdżali z posesji kradzionym samochodem.

Informacja o kradzieży trafiła do policjantów z Wydziału Kryminalnego oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP zs. w Radomiu.

- Już w kilka godzin później policjanci trafili do dziupli na terenie powiatu makowskiego. Na jednej z posesji znaleźli oba skradzione samochody. Mercedes był już częściowo zdemontowany. Policjanci na gorącym uczynku przestępstwa zatrzymali 5 mężczyzn (34-39 lat). Cała piątka trafiła do policyjnego aresztu, a później do Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu, gdzie usłyszeli zarzuty paserstwa mienia o znacznej wartości, za które grozi im do 10 lat więzienia. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące – poinformowali policjanci.

Czynności w tej sprawie policjanci z KWP zs. w Radomiu prowadzą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu.

QUIZ. Krwawi dyktatorzy. Wiesz, w jakim kraju rządzili?

Pytanie 1 z 10
Pol Pot:
Zaprzysiężenie policjantów w Radomiu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki