śmierć dziecka

Śmierć 5-miesięcznej Laury. Zaskakująca decyzja dotycząca rodziców

2023-09-01 13:40

W Brzezowej na Podkarpaciu doszło do potwornej tragedii. Razem z pijanymi rodzicami spała pięciomiesięczna Laura. Kiedy ojciec z matką obudzili się, córeczka już nie żyła. 22-latka i 24-latek trafili do aresztu. Sekcja zwłok nie odpowiedziała na najważniejsze pytanie dotyczące przyczyny zgonu dziecka, dlatego prokuratura podjęła zaskakującą decyzję.

Do tej strasznej tragedii doszło we wsi Brzezowa na Podkarpaciu. W sobotni (19 sierpnia 2023) poranek, około godz. 9.00 zostały zaalarmowane służby. W jednym z domów zmarło zaledwie pięciomiesięczne dziecko. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, policję i helikopter. Jednak życia dziewczynki nie udało się uratować. Rodzice zmarłej dziewczynki, 22-letnia Klaudia W. i 24-letni Łukasz W., byli pijani. Matka miała rano około 1,5 promila alkoholu we krwi, ojciec około promila. Prokurator Rejonowy z Jasła Grażyna Krzyżanowska potwierdziła, że w tym czasie małżeństwo w domu przebywało samo z dzieckiem. Nie było nikogo innego, kto mógłby zająć się dziewczynką i byłby trzeźwy.

Śmierć 5-miesięcznej Laury w Brzezowej

Malutka Laura spała w łóżku z rodzicami. Gdy ci rano obudzili się, córeczka już nie oddychała. Rodzice zostali zatrzymani i przyznali się, że sprawowali opiekę po pijanemu nad maleństwem.

- Rodzicom przedstawiono zarzut z art. 160 paragraf 2 Kodeksu Karnego (narażenie na niebezpieczeństwo). Przyjęliśmy, że skoro rodzice sprawowali opiekę nad dzieckiem będąc w stanie nietrzeźwości, to narazili własne dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. To jest czyn zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Po zakończeniu tych czynności, skierowaliśmy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie na okres 1 miesiąca – mówiła nam Grażyna Krzyżanowska, Prokurator Rejonowy w Jaśle.

Rodzice dziecka złożyli zeznania przed prokuratorem i trafili na miesiąc do aresztu. W Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie we wtorek (22 sierpnia 2023) przeprowadzono sekcję zwłok dziecka.

- Na ciele dziecka nie było żadnych zewnętrznych obrażeń, które wskazywałyby na to, że wobec dziecka stosowana była przemoc. Jednak sekcja nie dała odpowiedzi na to, co było przyczyną zgonu. Wykluczono, aby dziewczynka zakrztusiła się treścią pokarmową, wykluczono uduszenie oraz nie stwierdzono żadnych wewnętrznych obrażeń. Być może wyniki badań histopatologicznych pomogą odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną zgonu dziecka. Na chwilę obecną nie możemy tego powiedzieć- przekazała prokurator Krzyżanowska w rozmowie z „Super Expressem”.

Śmierć Laury. Rodzice zwolnieni z aresztu

Wiadomo, że matka karmiła Laurę butelką, nie piersią. 23 sierpnia prokuratura zdecydowała się zwolnić rodziców z aresztu, bo nic nie wskazywało na to, aby przyczynili się do śmierci dziecka. Jednak zarzuty podostają bez zmian. Za kilka miesięcy prokuratura będzie dysponować szczegółowymi wynikami z sekcji zwłok w tym badaniami histopatologicznymi, które prawdopodobnie odpowiedzą na pytanie, czy dziecko miało np. jakieś wady wrodzone, przez które zmarło. Na chwilę obecną nie można wskazać przyczyny zgonu malutkiej Laury, a jedynym przewinieniem rodziców jest fakt, że zajmowali się dzieckiem pod wpływem alkoholu. Prokurator Rejonowa z Jasła Grażyna Krzyżanowska zaznacza, że nie jest w stanie podać, w którym kierunku pójdzie śledztwo.

Cała wieś była wstrząśnięta tragedią i nikt w społeczności ni wypowiadał się negatywnie o rodzicach, ani nie zauważył, aby w domu był nadmiernie spożywany alkohol, czy dochodziło do przemocy.

Sąsiedzi wstrząśnięci śmiercią sześciomiesięcznej Laury z Brzezowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki