Kolbuszowa. Oszustwo na funkcjonariusza CBŚP. Pracownice poczty uratowały 77-latka

i

Autor: _Alicja_ /Pixabay.com Kolbuszowa. Oszustwo na funkcjonariusza CBŚP. Pracownice poczty uratowały 77-latka

Kolejne metody oszustwa

Kolbuszowa. Oszustwo na funkcjonariusza CBŚP. Pracownice poczty uratowały 77-latka

2022-11-17 7:29

O mały włos 77-letni mężczyzna nie stracił swoich oszczędności. Wszystko dzięki pracownicom poczty, które bardzo szybko wykryły oszustwo i odmówiły mieszkańcowi gminy Raniżów wpłaty pieniędzy na podane konto. Poradziły też, by udał się na policję.

Oszuści wymyślają kolejne sposoby na to, by wyłudzić od nas pieniądze. Tym razem 77-letni mieszkaniec gminy Raniżów o mały włos nie stracił oszczędności. Może jednak spać spokojnie, a wszystko dzięki pracownicom poczty, które nie zgodziły się wpłacić pieniędzy na wskazane konto. Zaniepokoił je fakt, że mężczyzna przez cały czas rozmawia z kimś przez telefon. 77-latka odesłały na komendę. Jak się okazało, mężczyzna jednak tam nie trafił, wrócił do domu. Policjanci o sprawie dowiedzieli się na poczcie, gdy pracownice zapytały, czy 77-latek się zgłosił.

- Znając metody i determinację oszustów, z pomocą pracowników poczty i dzielnicowego z Posterunku Policji w Raniżowie, policjanci szybko ustalili dane mężczyzny. Pojechali do 77-letniego mieszkańca gminy Raniżów, który potwierdził, że był na poczcie w celu wpłaty swoich oszczędności na konto - przekazuje KPP Kolbuszowa.

Mężczyzna o mały włos nie padł ofiarą oszustwa "na funkcjonariusza CBŚP".

- 77-latek wyjaśnił, że tego dnia na jego telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jest funkcjonariuszem CBŚP. Dzwoniący zapytał, czy 77-latek odebrał wezwanie do zgłoszenia się na komendę w Rzeszowie. Gdy mieszkaniec gminy Raniżów zaprzeczył, „policjant” poinformował go wtedy, że musi szybko wypłacić pieniądze z konta i przelać na wskazane konto, aby ich nie stracić. Powiedział również, że pracują nad zatrzymaniem oszustów na „gorącym uczynku”. Aby uwiarygodnić swoją tożsamość "przełączył" go na nr 997, gdzie „operator” potwierdził, że dzwoniący mężczyzna jest policjantem. Podał mu również dane – nazwę i numer konta, na jaki należy dokonać wpłaty. Poprosił również o podanie numerów komórkowych 77-latka i jego żony, a następnie zadzwonił na telefon komórkowy mężczyzny i polecił mu jechać do banku oraz nie rozłączać się z nim - informują policjanci.

Mężczyzna myślał, że pomaga policji, dlatego wyciągnął z konta 20 tys. zł i udał się na pocztę, gdzie miał wpłacić gotówkę na podane konto. Tam spotkał się z odmową. 77-latek o fakcie poinformował czuwającego przy telefonie oszusta, który był bardzo zirytowany i zdenerwowany. Oszust ponownie proponował weryfikację jego wiarygodności, ale mężczyzna wrócił do domu. Tam na telefon stacjonarny ponownie zadzwonił usiłując wywrzeć presję na mężczyźnie i jego żonie, że przez nich nie udała się policyjna akcja.

Prawdziwi policjanci, którzy udali się do domu 77-latka wyjaśnili mu, że mógł paść ofiarą oszustów. Mężczyzna złożył zawiadomienie o usiłowaniu oszustwa na jego szkodę. Dzięki czujności pracownic poczty oraz determinacji kolbuszowskich dzielnicowych, 77-latek nie stracił swoich pieniędzy. W sprawie prowadzone jest postępowanie.

- Pamiętajmy! Funkcjonariusze nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach i nigdy nie żądają pieniędzy, ani danych niezbędnych do logowania na koncie bankowym. Zanim pochopnie podejmiemy jakąś decyzję, zakończmy taką rozmowę i dajmy sobie czas na zastanowienie. Skontaktujmy się z prawdziwymi policjantami, również z rodziną, sąsiadami, powiedzmy im o zaistniałej sytuacji. Nie spieszmy się w podejmowaniu decyzji. Pamiętajmy, że oszuści wywierają na nas presję czasową, wprowadzają do rozmowy element zagrożenia, co już powinno budzić nasze podejrzenia, co do wiarygodności rozmówcy. Zawsze tego typu informacje możemy sprawdzić, dzwoniąc na telefon alarmowy 112 - apelują policjanci. 

Zgłosiła na policję oszustwo, ale nadal wierzy, że pomaga przyjacielowi z internetu
Sonda
Padłeś kiedyś ofiarą oszustwa internetowego?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki