25 studentów z Politechniki Rzeszowskiej, tworzący zespół Legendary Rover, skonstruowali niesamowity łazik marsjański. Jego konstruktorzy okazali się najlepsi w finałach międzynarodowych zawodów Anatolian Rover Challenge odbywających się na uniwersytecie Middle East Technical University w Ankarze w Turcji. Zmagania trwały cztery dni, a udział w nich wzięło 27 zespołów z 7 krajów. Zespół Legendary Rover zdobył pięć nagród: pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, nagrodę dla najlepszego operatora łazika, nagrodę za najlepszy dobór materiałów, nagrodę za najlepiej przeprowadzoną misję naukową i nagrodę za najlepsze radzenie sobie w trudnym terenie.
- Łazik naszych studentów musiał sprostać czterem zaawansowanym misjom. Celem misji Science było sprawne zebranie oraz wstępna analiza regolitu marsjańskiego. Łazik „wylądował” w wyznaczonym punkcie, wykonał głębokie odwierty i pobrał dwie próbki, które następnie zabezpieczył. Na miejscu studenci przeprowadzili natychmiastowe testy wykrywające obecność białek i ich struktur, m.in. z użyciem barwienia. W laboratorium wykonali dodatkowe analizy takie, jak pomiar pH. Wyniki wraz z hipotezą dotyczącą możliwej aktywności biologicznej, obecnej lub dawno wymarłej przedstawili w formie zwięzłego raportu. Misja przebiegła płynnie i bez problemów - wyliczała Anna Worosz z Biura Prasowego Politechniki Rzeszowskiej. Jednak rzeszowski łazik miał do wykonania o wiele więcej zadań w różnych warunkach, którym sprostał bezkonkurencyjnie.
- Nocna misja polegała na uruchomieniu ekstraktora WISE (Water Ice Subsurface Extractor). Oświetlony reflektorami operacyjnymi łazik zlokalizował urządzenie, przetransportował je do stacji poboru lodu, a następnie wymienił i podłączył nowy akumulator za pomocą magnetycznego kabla. Po naciśnięciu przycisku system pracował zgodnie z założeniami, a łazik bezbłędnie powrócił do bazy przez airlock. Misja została przeprowadzona bez zakłóceń.W ramach misji autonomicznej łazik działał w pełni autonomicznie bez sterowania, bez pomocy operatora. Samodzielnie ruszył w kierunku wyznaczonego punktu, dotarł do wyznaczonego celu i wjechał do tunelu. Niestety problemy z komunikacją i ograniczony czas nie pozwoliły zespołowi wykonać reszty zadań - tłumaczyła Anna Worosz.
Jednym z najbardziej złożonych zadań w tegorocznej edycji Anatolian Rover Challenge była misja kolaboracyjna, która zakładała realizację działań o rosnącym stopniu trudności, dostosowanych do liczby współpracujących łazików. Każdy zespół rozpoczynał od misji w Sensor Zone, gdzie należało zlokalizować czujniki, odłączyć rejestrator danych wraz z kablami USB i dostarczyć oba elementy do bazy. Następnie wspólnie z innym zespołem, studenci resetowali panele sterowania, odczytując i wprowadzając odpowiednie kody PIN. Montowali również rury paliwowe, a następnie wspólnie uszczelniali bazę. Po ustawieniu statywu antenowego przystąpili do naprawy głównej anteny. Na koniec jako jedyni spośród 27 zespołów przystąpili do przeciągnięcia dużego talerza satelitarnego.
Sukces zespołu Legendary Rover jest tak wielki dzięki zespołowej pracy konstruktorów z różnych wydziałów. Wśród nagrodzonych studentów łazika marsjańskiego znaleźli się studenci z kliku wydziałów m.in. z Budowy Maszyn i Lotnictwa, Wydział Elektrotechniki i Informatyki, Zarządzania, oraz Wydział Chemicznego. 25 osób, które pracowało na sukces tego niesamowicie precyzyjnego i skutecznego urządzenia to pasjonaci i bardzo zdolne osoby z ogromną wyobraźnią przestrzenną, determinacją i zdeterminowaniem. Wśród nagrodzonych studentów znaleźli się: członkowie sekcji mechanicznej tj. Adam Gzik, Artur Dudziński, Grzegorz Moskal, Hubert Sobczuk, Kuba Halucha i jako lider sekcji Piotr Backowski. Członkowie sekcji elektronicznej to Dawid Adamiak, Dawid Zeglen, Krystian Sołtys, Kuba Kamycki, Marcin Parys, Łukasz Koszałka, Eric Ziobro, Andrzej Ozga i Marcin Paszczak- lider sekcji Za sekcję IT odpowiadali , Arkadiusz Malesa, Jakub Trzciński, Rafał Bazan i Paweł Władyka lider sekcji IT. Sekcja Naukowa to Julia Pietura, Michal Kolodynski i Konrad Kij -lider sekcji. Sekcja Marketingu to Piotr Kawalec i Jakub Wawruch, oraz Michał Radawiec- prezes koła. To nie pierwszy sukces tych zdolnych młodych ludzi. Mimo wakacji ci nie przestają pracować nad swoimi projektami i zapowiadają kolejne wielkie sukcesy.