Akcja trwała kilka godzin

i

Autor: Podkarpacka Policja Akcja trwała kilka godzin

Leżajsk: Uciekł ze szpitala psychiatrycznego i skakał po balkonach i parapetach 4-piętrowego bloku

2018-01-04 14:33

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Mężczyzna miał w ręku kawałek szkła. Akcja trwała kilka godzin. 

Wczoraj około 17.30 policjanci z Leżajska otrzymali zgłoszenie o pacjencie, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Około godziny 20 uzyskali informację, że 33-latek zabarykadował się w jednym z mieszań w bloku przy ulicy Kołątaja. 

Kiedy funckjonariusze weszli do środka lokalu, nie udało im się opanować agresywnego mężczyzny. Dalej akcja potoczyła się brawurowo:

- Mężczyzna był agresywny i nadmiernie pobudzony. Zaczął rzucać w policjantów butelkami zmuszając ich do wycofania. Następnie wyszedł z mieszkania przez okno na zewnętrzny parapet, z którego przeskoczył na sąsiedni balkon. 33-latek przeskakiwał z balkonu na balkon, w ręku trzymał kawałek rozbitej butelki, którym próbował się okaleczyć - informują policjanci.

Służby musiały zadbać nie tylko o bezpieczeństwo mężczyzny, ale i mieszkańców bloku. 

Akcja trwała cztery godziny. Negocjatorowi udało się nakłonić 33-latka do powrotu do mieszkania. Mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarzy. 

Zobacz też: Rzeszów: Lawina komentarzy po wizycie księdza u parafian. Na wycieraczce znaleźli nietypowe kartki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki