Na początku kwietnia tego roku jarosławscy policjanci jednego dnia odebrali dwa zgłoszenia dotyczące oszustw, których ofiarami padły starsze mieszkanki miasta.
- Pierwszą z poszkodowanych była 81-letnia kobieta, która dała się oszukać metodą „na policjanta”. Przekazała oszustom ponad 24 tysiące złotych oraz 50 dolarów. Druga seniorka, 82-latka, padła ofiarą podobnego procederu, tym razem „na prokuratora”. Przekazała oszustowi, tzw. „odbierakowi” – gotówkę oraz złotą biżuterię. Łączne straty, które poniosła, oszacowano na ponad 48 tysięcy złotych - informuje Anna Długosz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego jarosławskiej komendy. Dzięki ich intensywnej pracy udało się szybko namierzyć i zatrzymać podejrzanego – 22-letniego mieszkańca Pułtuska. Mężczyzna został zatrzymany na terenie gminy Pułtusk (woj. mazowieckie), a następnie przewieziony do Jarosławia i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań.
Jak ustalili śledczy, zatrzymany pełnił rolę „odbieraka”, czyli osoby odpowiedzialnej za odbiór wyłudzonych od seniorów pieniędzy i kosztowności.
- Mężczyzna usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Jarosławiu – dotyczą one oszustw na łączną kwotę przekraczającą 72 tysiące złotych. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka z Jarosławia.
Policjanci nadal prowadzą śledztwo. Sprawa ma charakter rozwojowy – funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymany 22-latek nie ma na swoim koncie innych podobnych oszustw na terenie kraju.