NAPIĘTA SYTUACJA

Pasażerowie utknęli na dobę w Jasionce. Nie wiadomo co z ich samolotem

2024-01-22 14:29

W niedzielę o 21.05 miał odbyć się lot z Rzeszowa do londyńskiego lotniska Luton. Ten się nie odbył, chociaż pasażerowie siedzieli już w samolocie, żeby wylecieć z Podkarpacia do Wielkiej Brytanii. Frustracja pasażerów rośnie, bo ich lot jest przesuwany, a załoga nie jest w stanie potwierdzić, kiedy konkretnie samolot odleci.

Lotnisko w Jasionce. Pasażerowie utknęli na lotnisku

21 stycznia 2024 roku miał odbyć się kolejny planowany lot tanimi liniami lotniczymi do Wielkiej Brytanii. Jak relacjonują nam zdenerwowani pasażerowie lot był opóźniony, ale początkowo miał odlecieć do Londynu. Około północy pasażerowie weszli do samolotu, ale już o 1.00 nad ranem, go opuścili, bo jak podła załoga samolotu, miało nie być zgody na lot. Wszyscy opuścili maszynę i wrócili na terminal. Tam dla chętnych zorganizowano hotele.

- Na ten hotel czekaliśmy długo, potem była prawie godzinna kolejka na taksówki do tego hotelu. Następnie wezwano dla nas autokar na który też czekaliśmy długo i odwieziono nas do hotelu. W hotelu przyjechało nas ze 20 osób i dowiedzieliśmy się, że nie mamy rezerwacji żadnej. Potem ta się znalazła. Po około 2 godzinach snu mieliśmy znów przyjechać na lotnisko. Początkowo twierdzono, że lot będzie około 13.00 teraz już jest przełożony na 17.00, ale załoga nie jest pewna, że o tej godzinie wylecimy - mówiła rozżalona pasażerka.

- Przynajmniej w hotelu zjedliśmy dobre śniadanie, bo na lotnisku dostaliśmy batonika, bułkę i wodę. Nie wszyscy chcieli jechać do hotelu, więc albo jedzą w lotniskowych barach, albo mają te przekąski od przewoźnika. Są tutaj dzieci, osoby, które ze względu na chorobę, nie mogą jeść glutenu, a nie mają zapasów jedzenia. Inne samoloty latają tylko my koczujemy bez żadnych konkretnych informacji. Kazano nam tu przyjechać rano i mamy do 17.00 siedzieć na lotnisku. To nie jest największe lotnisko w Europie. Kafejka i bar są cały czas oblężone. Chcemy stąd wylecieć, a linia lotnicza jakby o nas zapomniała - dodała.

Wszyscy oczekujący wypowiadają się w podobnym tonie. Całonocne oczekiwanie i teraz wizja niemalże całego dnia na  terminalu, a informacja o tym, ze samolot poleci o 17.00 cięgle nie jest stuprocentowa. Obsługa lotniska w Jasionce przekazała nam krótki komunikat - Po informacje o powodach przełożenia lotu musimy odesłać do przewoźnika, który podjął taką decyzję - mówił Waldemar Mazgaj, Rzecznik Prasowy Portu Lotniczego w Jasionce. Kontakt z przewoźnikiem jest utrudniony. Pasażerowie, którzy utknęli w Rzeszowie  próbują się skontaktować na własną rękę z obsługującym lot przewoźnikiem, ale konkretnych informacji brak.

Oczekujący pasażerowie ostatecznie odlecieli do Londynu o godzinie 17.00

Pasażerowie lecący do Londynu utknęli na rzeszowskim lotnisku

Znasz podkarpacką gwarę? Jest wciąż żywa!

Pytanie 1 z 15
Co oznacza słowo: Przycyndolić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki