Policja radiowóz Siedlce

i

Autor: Monika Półbratek W zalewie kieleckim znaleziono ciało kobiety

Wilcza Wola: PIJANY W SZTOK wjechał do rowu. Potem zaczął UCIEKAĆ przez pola

2020-08-11 14:26

Kolbuszowscy policjanci zatrzymali prawo jazdy 35-letniemu kierowcy volkswagena, który wjechał do przydrożnego rowu. Jak ustalono, mężczyzna wysiadł z samochodu i zaczął uciekać w kierunku pobliskich pól. Ucieczkę uniemożliwił mu jeden ze świadków zdarzenia. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że był pijany.

W poniedziałek około godz. 19.00, dyżurny kolbuszowskiej jednostki został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na trasie Wola Raniżowska-Wilcza Wola, gdzie kierujący volkswagenem wjechał do przydrożnego rowu. Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy zauważyli znajdujący się w przydrożnym rowie uszkodzony pojazd marki Volkswagen Golf.

Zobacz też: Krosno. Policyjny pościg za piratem drogowym [ZDJĘCIA]

Około 300 metrów od pojazdu znajdował się zakrwawiony mężczyzna, któremu strażacy udzielali pomocy przedmedycznej. Policjanci ustalili świadków zdarzenia. Z relacji jednego z nich wynikało, że mężczyzna, widząc wysiadającego z pojazdu kierowcę, który oddala się w kierunku pobliskich pól, zatrzymał go, uniemożliwiając mu dalszą ucieczkę.

Funkcjonariusze wylegitymowali 35-letniego mieszkańca gminy Kolbuszowa. W trakcie rozmowy potwierdził, że kierował pojazdem. Rozpytywany na temat zdarzenia zmieniał wersje dotyczące przyczyn wjechania do rowu, twierdząc, że jechał za szybko, a następnie twierdząc, że chciał uniknąć zderzenia z innym pojazdem.

Mężczyzna został przebadany alkomatem, który wykazał 1,62 promila w jego organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. 35-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie pozostał na dalszych badaniach.

W sprawie trwają dalsze czynności.

Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected].

Wyprzedziła nieoznakowany radiowóz na pasie wyłączonym z ruchu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki