Damian Schulz

i

Autor: Wikipedia/Mati299/CC0 Damian Schulz

Polska mistrzem świata! Kim jest Damian Schulz, reprezentant Polski, który gra w rzeszowskim klubie?

2018-10-01 14:42

Wielkie święto polskiej siatkówki. Brazylia była bez szans. To między innymi zasługa 28-letniego atakującego Asseco Resovii.   

Atakujący związał się z rzeszowskim klubem dwuletnim kontraktem. Damian Schulz urodził się w Lęborku. Zaczynał w 2011 roku w klubie Joker Piła. Następnie grał w Poznaniu, Siedlcach, a ostatnio w Treflu Gdańsk. 

Schulz ma 208 cm wzrostu, zasięg w ataku 370 cm i 330 cm w bloku. Otrzymał szereg wyróżnień indywidualnych, to między innymi:

- 2017: Najlepszy atakujący XII Memoriału Zdzisława Ambroziaka,
- 2018: MVP Pucharu Polski.

Przypomnijmy, że wczoraj siatkarze obronili tytuł mistrzów świata. Cztery lata po finale w Katowicach, Biało-Czerwoni znowu wygrali z Brazylią. Tym razem 3:0.

Polacy i Brazylijczycy zażarcie walczyli ze sobą. Pierwszej piłki setowej nie wykorzystał jednak Bartosz Kurek. Na szczęście dla Biało-Czerwonych, swojej szansy po drugiej stronie nie wykorzystali rywale. Nasi siatkarze wygrali pierwszą partię dopiero dzięki udanemu blokowi. Atak Wallace'a został udanie zatrzymany, co mocno podłamało zawodników z Ameryki Południowej.

W kolejnym secie Biało-Czerwoni mieli już dużo łatwiej. Reprezentanci Brazylii nie mogli znaleźć sposobu na polski atak, w którym prym wiódł Bartosz Kurek. 30-letni atakujący w niedzielę był nie do zatrzymania. Polacy nie mieli litości. Do pierwszego setbola doszli mając pięć punktów przewagi, kiedy prowadzili 24:19!

Obraz gry nie zmienił się znacząco w - jak się okazało - ostatniej partii. Jednak Brazylijczycy, chcąc ratować twarz, napsuli krwi w końcówce. Pierwsza piłka setowa zagrana przez Piotra Nowakowskiego została przechwycona i zamieniona na punkt przez Brazylijczyków. Biało-Czerwoni odzyskali meczbola, dzięki zagraniu Artura Szalpuka. Mecz zakończył nie kto inny jak Bartosz Kurek. Atakujący był jednym z najlepszych siatkarzy w niedzielnym meczu i w znakomity sposób podsumował swój występ. 

Brazylia - Polska 0:3 (26:28, 20:25, 23:25)

Zobacz też: Kierowcy, dzisiaj w życie wchodzą zmiany! Nie musicie mieć przy sobie OC i dowodu rejestracyjnego

ZOBACZ TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki