Na rzeszowskich bulwarach biegaczy spotkać nie trudno. Wiadomo jednak, że bieganie po twardej nawierzchni nie jest wygodne i niekorzystnie wpływa na stawy, dlatego miasto postanowiło przygotować plenerową bieżnię:
- Rzeczywiście, taka bieżnia jest w planach. Chcemy, by miała około 300 metrów długości i biegła wzdłuż Wisłoka do mostku na potoku Rudka - mówi nam Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta.
To nie jedyne zmiany. Na bulwarach ma też pojawić się nowa ścieżka rowerowa, a główne założenie to oddzielenie ruchu pieszego od tego rowerowego.
Miasto chce, by inwestycje zostały ukończone w lipcu. Koszt to około milion złotych.