Jedna z mieszkanek Rzeszowa wybrała się na popołudniowy spacer z dwójką małych dzieci na spacer. Około godziny 17 szła ulicą Partyzantów. Niespodziewanie drogę zatarasował jej mężczyzna, który obnażył się i używał wulgaryzmów. Przestraszona kobieta zaczęła głośno krzyczeć, co spłoszyło mężczyznę. Policjanci szybko go zatrzymali:
Polecany artykuł:
- Policjanci szybko udali się na miejsce. Kobieta opisała sprawcę. Okazało się, że przebywa na ulicy Kosynierów. Został zatrzymany - mówi Adam Szeląg z KMP w Rzeszowie.
Zatrzymanym okazał się 27-letni mieszkaniec gminy Lubenia. Grozi mu teraz kara grzywny lub aresztu. Za kratami może spędzić od 5 do 30 dni.