W czwartek, 24 lipca, około godziny 18:20, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia lotniczego w miejscowości Musików, w powiecie stalowowolskim. Na łąkę spadł szybowiec. O sytuacji informowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli:
- Dziś ok. godz. 18:20 otrzymaliśmy zgłoszenie o szybowcu, który spadł na łąkę. Na miejsce zadysponowano 3 zastępy straży pożarnych – przekazano w oficjalnym komunikacie.
Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano służby ratownicze, w tym trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. Na szczęście pilot, mimo groźnie wyglądającego zdarzenia, opuścił wrak szybowca o własnych siłach i został przekazany pod opiekę ratowników medycznych. Jego stan zdrowia nie został oficjalnie podany do wiadomości, ale według nieoficjalnych informacji – nie odniósł poważnych obrażeń. Do tej pory nie są znane przyczyny wypadku. Szybowiec spadł w terenie otwartym, dzięki czemu uniknięto dodatkowych szkód i nikt postronny nie ucierpiał.
Jak nakazują procedury w przypadku zdarzeń lotniczych, o incydencie została natychmiast poinformowana Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL). To właśnie ta instytucja zajmuje się analizą i wyjaśnianiem okoliczności każdego wypadku lotniczego na terenie Polski.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, PKBWL zbiera wszelkie dostępne dane, by ustalić przyczyny i prze bieg samego zdarzenia z udziałem statku powietrznego w tym:
- zeznania świadków i uczestników zdarzenia,
- dane techniczne maszyny,
- zapisy z rejestratorów (jeśli są dostępne),
- stan techniczny i historia serwisowa szybowca,
- warunki atmosferyczne panujące w chwili zdarzenia.
Celem prac komisji nie jest wskazanie winnych, lecz ustalenie przyczyn oraz – co najważniejsze – zaproponowanie środków zapobiegawczych, które mają zwiększyć bezpieczeństwo lotów w przyszłości.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z PSP Stalowa Wola, którzy zabezpieczyli teren oraz wykluczyli możliwość zagrożenia pożarowego czy wycieku substancji niebezpiecznych. Na ten moment wrak szybowca pozostaje zabezpieczony do czasu przybycia specjalistów z komisji. To kolejne tego typu zdarzenie w regionie, choć na szczęście zakończone bez ofiar śmiertelnych.