Tragedia na Podkarpaciu. Śmigłowiec rozbił się na drzewach. Sekcja zwłok ujawnia wstrząsające szczegóły

2025-12-02 16:10

W miejscowości Cierpisz w województwie podkarpackim doszło do tragicznego wypadku. W katastrofie śmigłowca zginęło dwóch braci, lokalnych przedsiębiorców. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo. Znamy już wstępne wyniki sekcji zwłok, ujawnione przez śledczych. Jej wyniki są wstrząsające.

Wypadek śmigłowca w Cierpiszu. Prokuratura bada przyczyny tragedii

W poniedziałek, 1 grudnia, Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo w sprawie wypadku śmigłowca, do którego doszło w sobotę, 29 listopada, w miejscowości Cierpisz niedaleko Rzeszowa. Jak podaje Radio ESKA, do wypadku doszło w terenie zalesionym, około 700 metrów na północ od asfaltowej drogi pomiędzy Malawą a Wolą Rafałowską. W katastrofie zginęli dwaj bracia: 41-letni Mariusz S. oraz 44-letni Krzysztof S., znani lokalni przedsiębiorcy.

Zastępca Prokuratora Okręgowego w Rzeszowie, Katarzyna Drupka, przekazała wstępne wyniki sekcji zwłok. Jak się okazuje, obrażenia były makabryczne. Przeprowadzona w dniu dzisiejszym sekcja zwłok mężczyzn zmarłych w wyniku wypadku lotniczego, do jakiego doszło w Cierpiszu, wykazała niemal zbieżne złamania mnogie kości czaszki, uraz czaszkowo-mózgowy, złamania żeber z uszkodzeniem mnogich narządów wewnętrznych, co biegły określił jako uraz wielonarządowy – przekazała w rozmowie z Radiem ESKA prok. Katarzyna Drupka. Podczas sekcji pobrano także krew do badań toksykologicznych obu mężczyzn. Prokurator dodała, że obaj zginęli natychmiast.

Zderzenie Samolotu z Helikopterem

Katastrofa śmigłowca na Podkarpaciu

Przypomnijmy, że tragedia wydatzyłą się w sobotę (29 listopada 2025). Tego dnia region spowiła gęsta mgła. Po okolicy nagle rozległ się huk, a zaraz potem pojawił się słup ognia i dym. Na ziemię runął helikopter. Była to prywatna, mała maszyna - Robinson R44. Warunki pogodowe były tak trudne, że żeby dostać się na miejsce strażacy musieli użyć quadów, ugrzęzła nawet karetka pogotowia ratunkowego, którą musieli wyciągać z pułapki żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnych. W sumie, w akcji brało udział 50 strażaków z 15 zastępów oraz Specjalistyczna Grupa Dronowa z Państwowej Straży Pożarnej w Przeworsku. Przyczyny katastrofy śmigłowca nie są znane, zbada je specjalna komisja. Prokuratura przekazała w najnowszym komunikacie, że 1 grudnia zostało wszczęte śledztwo w sprawie wypadku. Ujawniono m.in., że helikopter Robinson R44 leciał z Krosna, z międzylądowaniem w miejscowości Zagorzyce, a następnie kontynuował lot w kierunku Przeworska.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki