Śmigłowiec rozbił się w Malawie. Nie żyją dwie osoby
Przypomnijmy, w sobotę (29 listopada 2025) w okolicach miejscowości Malawa pod Rzeszowem doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęli bracia - Mariusz i Krzysztof, znani przedsiębiorcy, właściciele firmy SupFol. Byli zaangażowani w życie lokalnej społeczności - ich firma była m.in. sponsorem klubu piłkarskiego MKS Kańczuga 1949. Mieli 41 i 44 lata.
Odeszli młodzi, przedsiębiorczy ludzie, aktywnie zaangażowani w życie lokalnej społeczności, pozostawiając po sobie wiele dobra i życzliwości – napisał Dariusz Łapa starosta przeworski w mediach społecznościowych.
Śmigłowiec robił się w bardzo trudnym terenie. Na miejscu pojawili się strażacy, a ich głównym zadaniem było ugaszenie płonącego śmigłowca oraz zabezpieczenie terenu. Sprawdzono okolicę, by upewnić się, że nikt więcej nie ucierpiał.
Przyczyny katastrofy śmigłowca nie są znane, zbada je specjalna komisja. Policja pod nadzorem prokuratury, a także eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych badają sprawę. Na miejsce oddelegowano specjalny zespół, którego zadaniem będzie dogłębne zbadanie przyczyn dramatu.
Polecany artykuł:
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Ostatnie zdjęcie maszyny
Śmigłowiec, którym lecieli bracia to Robinson R44. Wcześniej miał być widziany na lotnisku w Krośnie.
Śmigłowiec, który uległ dzisiaj wypadkowi, był na lotnisku w Krośnie. Ostatni raz wykonano mu zdjęcie ok godziny 15:00 - napisano na profilu Airport Rzeszów - Największe Lotnisko Europy Środkowo Wschodniej - FanClub.
Robinson R44 to śmigłowiec produkowany przez firmę Robinson Helicopter Company od 1992 roku. Jak podaje Wikipedia to "czteromiejscowy lekki śmigłowiec". W Polsce jest wykorzystywany m.in. przez telewizję TVN24 do relacjonowania programów na żywo z powietrza. Śmigłowce te były używane również przez LPR czy straż graniczną.