Horror na Podkarpaciu

Zabił sąsiadkę, a na czole wyciął znak krzyża. Szczegóły zbrodni przerażają

Do horroru doszło w Nowej Sarzynie na Podkarpaciu. Przemysław S. miał pozbawić życia 84-letnią sąsiadkę. Mężczyzna w prokuraturze przyznał, że poszedł pożyczyć 100 zł na alkohol, jednak pieniędzy nie dostał. Według prokuratury miał zadać co najmniej 33 rany kłute i cięte. Teraz Przemysław S. usłyszał wyrok.

Przypomnijmy, do tragedii doszło 10 sierpnia 2021 w Nowej Sarzynie w województwie podkarpackim. Agnieszka K. (84 l.) mieszkała sama. Sąsiedzi wspominają ją jako pogodną kobietę. Tego feralnego dnia miała siedzieć na ławce przed blokiem z Przemysławem S. Nic nie zapowiadało tragedii, która wstrząsnęła mieszkańcami bloku. Sąsiedzi, z którymi rozmawiała nasza reporterka, byli w szoku. Początkowo myśleli, że kobieta miała wylew.

- Często wychodziła (zmarła Agnieszka K. - przyp. red.) na ławkę przed blok i gadaliśmy. Nie miała nogi, straciła ją, kiedy miała 15 lat, chyba w jakiejś fabryce. Sympatyczna i grzeczna -opowiadali w rozmowie z "Super Expressem".

Kobieta żyła w zgodzie z sąsiadami. Nie przypuszczała, że jeden z nich zakończy jej życie. Z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie wynika, że mężczyzna poszedł do mieszkania Agnieszki K. i najpierw użył noża, by nastraszyć kobietę. Chciał pożyczyć 100 zł na alkohol. Gdy jednak spotkał się z odmową, miał zadać co najmniej 33 rany kłute i cięte. Kobieta zmarła, a Przemysław S. miał ukraść 1300 zł z mieszkania. Mało tego, naznaczył ciało kształtem krzyża.

- Następnie po dokonaniu penetracji mieszkania wychodząc z niego dokonał w okolicy czołowej martwej pokrzywdzonej pośrodkowo dwie krzyżujące się pod kątem prostym rany cięte na kształt krzyża, znieważając w ten sposób zwłoki pokrzywdzonej - informował Krzysztof Ciechanowski rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Przemysław S. usłyszał wyrok

Mężczyzna był wielokrotnie karany m. in. za przestępstwa przeciwko mieniu - w tym kradzieży z włamaniem.

Jak informuje nas Dawid Kuźniar z Sądu Okręgowego w Rzeszowie, Przemysław S. został skazany na łączną karę 25 lat pozbawienia wolności z zastrzeżeniem, że o zwolnienie warunkowe będzie mógł się starać dopiero po 20 latach. Został również obciążony kosztami sądowymi.

Zabił sąsiadkę za 1300 zł
Sonda
Czujesz się bezpiecznie w swojej okolicy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki