Podkarpackie. Nawałnica zalała ulice i setki domów
W piątek 18 kwietnia nad Polską przeszła potężna nawałnica. W województwie podkarpackim do godziny 20 odnotowano ok. 200 interwencji. Wiele domostw zostało odciętych od prądu. Najgorzej było w gminie Pawłosiów, gdzie do pomocy w usuwaniu m.in. błota skierowano wojsko. Jak informowała RMF FM wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul, po przejściu nawałnicy ucierpiało tam ok. 150 domów.
Jak sytuacja wygląda w sobotę rano?
- Od rana mamy pojedyncze interwencje. Sytuacja w województwie już się uspokoiła. Trwa usuwanie skutków wczorajszej nawałnicy, głównie w Pawłosiowie oraz częściowo w Jarosławiu - mówi "Super Expressowi" rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. mgr inż. Marcin Betleja.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Trwa usuwanie skutków nawałnicy
- Trwa sprzątanie, usuwanie szlamu z ulic i chodników. Strażacy rozjeżdżają się. Będziemy działać tam, gdzie zostanie zgłoszona taka potrzeba - dodaje strażak.
Usuwanie skutków burzy ma miejsce także w Przemyślu, gdzie zalane zostały m.in. pomieszczenia na basenie oraz w Miejskim Domu Kultury, a także wiele piwnic w blokach i domach. Prezydent Wojciech Bakun ostrzegł kierowców, że na drogach w mieście może zalegać naniesione przez wodę błoto. Zapewnił, że służby pracują nad przywróceniem ich do porządku.