W sobotę po godzinie 23 policjanci z komendy w Brzozowie otrzymali zgłoszenie o samochodzie znajdującym się w przydrożnym rowie w miejscowości Zmiennicy. Na miejscu zastano dwa zastępy straży i zespół karetki pogotowia.
Audi "leżało" na prawym boku w przydrożnym lasku. W środku znajdował się 18-letni pasażer, któremu udzielano pomocy. Kierowca zniknął bez śladu. Z relacji świadków wynikało, że zaraz po wypadku wysiadł z samochodu i oddalił się z miejsca zdarzenia. Poszukiwania kierowcy nie dały rezultatu. Ten zgłosił się na komendę dopiero następnego dnia. Był trzeźwy. Do audi wsiadł bez zgody właściciela pojazdu.
20-latek już usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Grozi mu za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Nie ominie go również kara za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Postępowanie wykaże, czy mężczyzna usłyszy jeszcze inne zarzuty.