Katowice. Autobus rozjechał 19-letnią Basię. Jej nrzeczony nie chce pieniędzy ze zbiórki

i

Autor: kaz Katowice. Autobus rozjechał 19-letnią Basię. Jej nrzeczony nie chce pieniędzy ze zbiórki

Autobus rozjechał mu narzeczoną w Katowicach. Łukasz podjął niezwykłą decyzję

2021-08-06 8:19

Jego serce pękło na kawałki, gdy autobus linii 910 rozjechał mu narzeczoną. Łukasz widział śmierć Basi na własne oczy. Biegł za pojazdem sprawcy, ale ten uciekł. Załamany mężczyzna musi teraz sam wychować dwójkę dzieci - kilkumiesięcznego Igora i dwuletnią Elizkę. W sieci rozpoczęła się akcja zbierania środków dla rodziny będącej w żałobie. Tymczasem Łukasz podjął zaskakująca decyzję.

Sprawdzamy widoczność w autobusie

Łukasz M. stracił ukochaną. Mężczyzna razem z nią wracał w sobotę 31 lipca rano z jednego z klubów tanecznych w Katowicach. Gdy doszli na przystanek przy ul. Mickiewicza, rozegrała się tam bójka. Łukasz razem z 19-letnią Basią próbowali rozdzielić agresorów, którzy szarpali się tuż przed stojącym tam autobusem linii nr 910. Nagle wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Pojazd, którym kierował 31-letni Łukasz T., nagle ruszył. Basia została wciągnięta pod koła, inny zaś uczestnik scysji był popychany przez autobus przez kilkanaście metrów. Kobieta zginęła na miejscu. Osierociła dwójkę dzieci - siedmiomiesięcznego Igorka i dwuletnią Elizę. Teraz to Łukasz po śmierci narzeczonej musi zastąpić im matkę, będąc jednocześnie ojcem.

Po tragedii w Katowicach kierowcy ujawniają prawdę o swojej pracy. Wstrząsające

W sieci jakiś czas po tragedii rozpoczęła się zbiórka środków na rzecz dzieci. Udało się zebrać już prawie 28 tysięcy złotych. Łukasz podjął jednak nagłą decyzję. - Po prośbie najbliższych zrzutka na chwilę obecną zostaje zawieszona, pieniądze tutaj uzbierane na chwilę obecną będą czekać na koncie zrzutki, bez możliwości wypłaty. Będziemy na bieżąco informować wszystkich darczyńców - napisali organizatorzy. Jak się okazuje, to właśnie narzeczony Basi przekazał wiadomość, że nie będzie brał pieniędzy. - Łukasz, ojciec dzieci, przekazał wiadomość że nie będzie brał pieniędzy. Zawiesiliśmy to na miesiąc, mając nadzieję, że po pogrzebie trochę opadną emocje i będzie trochę chłodniej myślał.Wiemy że czyta to wszystko co piszą na mediach społecznościowych i że go to mocno boli - mówi nam jedna z osób będących blisko rodziny.

Wiemy, ile widział Łukasz T., gdy rozjeżdżał 19-letnią Basię

Sprawca tragedii w Katowicach Łukasz T. obecnie przebywa w areszcie. 31-latek odpowie za zabójstwo Basi i usiłowanie zabójstwa dwóch osób. Grozi mu dożywocie. W sieci powstała również zbiórka na pomoc prawną dla sprawcy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki