Zaginiona Alicja z Bytomia odnalezona po raz drugi

i

Autor: archiwym se.pl

Szok!

Bytom. 14-letnia Alicja znów uciekła do Dawida R. Sprawą zajęła się "Uwaga TVN"

2023-01-26 21:11

Alicja ma 14 lat, jest chora na autyzm. Dziewczyna z Bytomia została odnaleziona w listopadzie w Niemczech w towarzystwie 33-letniego Dawida. Mężczyzna ma zakaz zbliżania się do niej. Jest oskarżony o wykorzystywanie seksualne 14-latki. Niestety, Alicja znów zaginęła na początku grudnia. Wiele wskazuje na to, że znów może przebywać w towarzystwie 33-latka. "Uwaga TVN" znów zajęła się sprawą. Najnowsze ustalenia są szokujące.

Alicja z Bytomia zaginęła po raz pierwszy 14 października. 14-latka wyszła z domu i oddaliła się w nieznanym kierunku. Wszystko wskazywało na to, że jest w towarzystwie 33-letniego Dawida R. Spotykała się z nim potajemnie, pili alkohol, palili papierosy. Mężczyzna dostał zakaz zbliżania się do nastolatki. Usłyszał prokuratorskie zarzuty wykorzystywania seksualnego nieletniej. Ale chora na autyzm, zakochana po uszy w 33-latku Alicja nie zamierzała zerwać tej więzi. Uciekła z domu i udała się do Dawida R., z którym przebywała za granicą. Policja dotarła do niej w połowie listopada. Alicja z Bytomia była w towarzystwie 33-latka na terenie Niemiec. Jej matka ma ograniczone prawa rodzicielskie, wychowuje dwójkę innych dzieci. Mimo tego stara się, aby jej córka nie utrzymywała kontaktu z kryminalistą. Nieskutecznie.

Uwaga TVN. Nowe fakty w sprawie Alicji z Bytomia

Alicja z Bytomia trafiła do domu dziecka. Jak podaje "Uwaga TVN", dziewczyna zapowiedziała, że nie zostanie w ośrodku. - Powiedziała, że ucieknie, że nie chce tam zostać i chce wrócić do tego 33-latka – mówi Andrzej Falkiewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Bytomiu. Szokującym szczegółem podzieliła się Anna Sowa z Domu Dziecka w Bytomiu. - Byłam mocno zaskoczona, kiedy okazało się, że w bagażu ma bieliznę erotyczną, kabaretki. Myślę, że ten pan ją w to wyposażył i zapewne Alicja z niej korzystała - opowiedziała w rozmowie z reporterem "Uwagi". 14-latka już kilka dni po przybyciu do domu dziecka uciekła z obiektu.

Na szczęście po dwóch tygodniach znów udało się ją odnaleźć. Była razem z 33-letnim Dawidem u jego kolegi. Tym razem mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał kolejny zarzut - uprowadzenia dziewczynki na terenie Niemiec. Jednocześnie w rozmowie ze śledczymi nazwał relację z Alicją "przyjaźnią" i zaprzeczył, że relacja miała charakter seksualny. Zdaniem reportera "Uwagi" istniały możliwości, by 33-latka już wcześniej odizolować od 14-latki. Kiedy dostał dozór skutecznie unikał policji, a sąd nie zdecydował się na jego aresztowanie.

Alicja znów wróciła do domu dziecka, ale Dawid R. nadal z nią koresponduje. Odbywający karę za wcześniejsze włamanie kryminalista wysyła jej listy. - Dawid pisze na adres matki, Alicja tam idzie i odbiera korespondencję - mówi pani Aleksandra, matka 14-latki. Jak podaje "Uwaga", proces w sprawie wykorzystywania seksualnego 14-latki przez mężczyznę trwa nadal. Zaś sąd rozważa, czy Alicja nie powinna trafić do innego ośrodka nić dom dziecka. Dziewczyna potrzebuje specjalistycznej pomocy i terapii.

Policjanci znaleźli potrąconego psa Lesia. Żaden samorząd nie chciał pomóc
Sonda
Czy kiedykolwiek pomagałeś/aś w szukaniu zaginionych osób?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki