W poniedziałek około godz. 8 uwagę policjantów przykuł kierowca Opla. Rozpoznali w nim mężczyznę, który prawdopodobnie ukradł paliwo na jednej ze stacji benzynowych w Skoczowie. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać samochód do kontroli. Na widok włączonych kogutów i policjantów mężczyzna zaczął uciekać.
W trakcie pościgu kierujący Oplem łamał wszystkie możliwe przepisy, ignorował też znaki drogowe. Stwarzało to poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Mężczyzna m.in. wyprzedzał na przejściu dla pieszych, przekroczył podwójną linię ciągłą i nie zastosował się do nakazu skrętu w prawo. Ostatecznie swój brawurowy rajd zakończył na ogrodzeniu posesji.
35-latek próbował uciekać pieszo, ale policjanci szybko go dogonili i obezwładnili. Jak się okazało, mężczyzna miał przy sobie kradzione rzeczy oraz narkotyki. Policjanci ustalili też, że to rzeczywiście on ukradł paliwo ze skoczowskiej stacji benzynowej i poruszał się samochodem na kradzionych tablicach rejestracyjnych.
Bielsko-Biała: 68-latek śmiertelnie potrącony przez pociąg Kolei ŚląskichMężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. 35-lateki może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Dodatkowo czeka go grzywna do 5000 zł i zakaz prowadzenia pojazdów.