W kwietniu do Spółki Restrukturyzacji Kopalń ma trafić cały teren po kopalni Mysłowice. Wtedy właśnie miasto wystąpi do spółki o przekazanie niektórych pokopalnianych obiektów.
- Chodzi nam o różne obiekty typu wieża i szyb Sas, chodzi nam o maszynę wyciągową i cały ten obiekt. Chodzi nam o elektrownię, która działa na terenie tej kopalni. To jest historia tego miasta, to są obiekty zabytkowe, zabytki techniczne, a zatem warto za tym pochodzić żeby one pozostały - powiedział nam prezydent Mysłowic Edward Lasok.
Jakiś czas temu miasto zrobiło inwentaryzację budynków, która przekazana została do Holdingu Węglowego. Teraz jest w posiadaniu SRK.
Na razie nie wiadomo ile mogłyby kosztować prace remontowe budynków pokopalnianych.