- Edukacja zdrowotna zastąpiła wychowanie do życia w rodzinie, ale budzi kontrowersje wśród rodziców i uczniów.
- Uczniowie często rezygnują z zajęć, by zyskać czas wolny lub na naukę innych przedmiotów.
- Mimo początkowej niechęci, niektórzy uczniowie doceniają praktyczne aspekty przedmiotu.
- Ministerstwo Edukacji Narodowej podkreśla znaczenie edukacji zdrowotnej dla kluczowych kompetencji życiowych.
Edukacja zdrowotna to przedmiot, który w rozpoczętym niedawno roku szkolnym zastąpił wychowanie do życia w rodzinie: w szkołach podstawowych w klasach IV-VIII (w wymiarze jednej godziny tygodniowo w każdej z tych klas, przy czym zajęcia w klasie VIII mają być realizowane tylko w pierwszym semestrze) i w szkołach ponadpodstawowych (w wymiarze jednej godziny tygodniowo przez dwa lata).
Nowy przedmiot budził kontrowersje wśród rodziców jeszcze przed wejściem do programu nauczania. Wielu z nich wypisało swoje dzieci z edukacji zdrowotnej. Czas na składanie wniosków upływa 25 września. Sami uczniowie również nie są w większości zwolennikami chodzenia na te zajęcia. Dzieci tłumaczą tę niechęć możliwością dodatkowej godziny wolnego, którą mogą wykorzystać np. na naukę innych przedmiotów lub realizowanie swoich pasji poza szkołą.
- Po części decyzja była spowodowana decyzją rodziców, ale też sam nie chciałem na to chodzić, bo mam więcej czasu, żeby się nauczyć na inne przedmioty - powiedział reporterom Radia Eska Adam, uczeń VII klasy.
Nauczyciele zwracają uwagę, że rodzice już w pierwszym tygodniu szkoły tłumnie składali wnioski o wypisanie ich dzieci z edukacji zdrowotnej. Od kilku dni wniosków wpływa coraz mniej.
- Myślałem, że nie będziemy się uczyć o przydatnych rzeczach, ale się myliłem - przyznaje w rozmowie z reporterem Radia Eska uczeń Michał. - Uczymy się o mierzeniu ciśnienia krwi, temperatury ciała... Myślę, że przyda mi się to w życiu, jeszcze takich rzeczy się nie uczyliśmy - dodał.
Jak MEN próbuje zachęcać do uczestnictwa w edukacji zdrowotnej? - Zdrowie jest chyba jedną z najważniejszych rzeczy w życiu człowieka. Umiejętność radzenia sobie z problemami zdrowia fizycznego, psychicznego, kwestia diety, ruchu - to kluczowe kompetencje w życiu. To one potem decydują w dużej mierze, jak życie się nam układa - mówiła podczas konferencji prasowej szefowa MEN Barbara Nowacka.