Godów: Pijany kierowca potrącił ją i uciekł. Ciężko ranna 15-latka walczy o życie!

2020-09-22 18:26

19-letni mężczyzna w Godowie potrącił 15-latkę i uciekł, nie udzielając jej pomocy. Do dziewczyny jako pierwsi dotarli policjanci, którzy natychmiast się nią zajęli. Nastolatka została przetransportowano helikopterem do szpitala. Jej stan określany jest jako ciężki.

Do dramatycznego zdarzenia z udziałem pieszej i kierowcy skody octavii doszło 19 września, ok. godz. 22:00 w Godowie na ul. Powstańców Śląskich. Jak ustalili policjanci, kierujący jadąc od Łazisk w kierunku Gołkowic, nie dostosował prędkości do panujących warunków jazdy i stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Na skutek tego zjechał na chodnik i potrącił 15-letnią mieszkankę powiatu wodzisławskiego, wsiadającą w tym samym czasie do zaparkowanego na poboczu pojazdu. - Kierowca kontynuował jazdę, uciekając z miejsca zdarzenia i nie udzielając pomocy potrąconej nastolatce. Następnie porzucił samochód przy ul. 1 Maja w Godowie i pieszo oddalił się do miejsca, w którym próbował się ukryć - mówią policjanci. 

Policjanci z Posterunku Policji w Gołkowicach, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, udzielili pomocy 15-letniej dziewczynie. Po przyjeździe innych służb mundurowi dokonali ustaleń, dzięki którym określili prawdopodobne miejsce do którego mógł udać się kierujący. Sprawne działanie policjantów pozwoliło na zatrzymanie 19-letniego mężczyzny, który - jak się okazało podczas badania alkomatem - miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Do miejsca ukrycia się mężczyzny policjantów doprowadził policyjny pies.

Stan 15-latki lekarze określają jako bardzo ciężki. Nastolatka z miejsca zdarzenia zabrana została przez zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

W poniedziałek, 21 września, sprawca usłyszał prokuratorskie zarzuty i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prowadzący sprawę prokurator zawnioskował również o tymczasowy areszt. Sąd dzisiaj (22 września) przychylił się do wniosku prokuratury i sprawca zdarzenia spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, nieudzielenie pomocy oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu do 12 lat więzienia. 

Ekstremalne temperatury i susza w całym kraju

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki