Herby w żałobie po tragicznym wypadku w Boronowie. Osobówka została zmiażdżona

Koszmar na drodze. Samochód został zmiażdżony jak puszka

We wtorek, 6 grudnia przed godziną 6 rano na drodze wojewódzkiej nr 905 między Olszyną a Boronowem ciężarówka wyładowana 17 tonami węgla wpadła na przeciwny pas ruchu i przygniotła osobowego volkswagena. Zginęli trzej mieszkańcy powiatu lublinieckiego w wieku 38, 39 i 52 lata.

- Rodzinom ofiar składamy głębokie i szczere wyrazy współczucia oraz życzymy wiele sił w tych trudnych chwilach – napisała wójt gminy Herby, Iwona Burek, ogłaszając trzydniową żałobę.

Żałoba na terenie gminy potrwa trzy dni od 7 do 9 grudnia. W tym czasie nie będą miały miejsca imprezy o charakterze rozrywkowym, zaplanowane przez jednostki gminne. Zaapelowano także do instytucji publicznych o opuszczenie flag do połowy masztu i przewiązanie kirem.

Przyczyny i okoliczności wtorkowego wypadku ma wyjaśnić toczące się w tej sprawie śledztwo. Prawdopodobnie do wypadku przyczyniło się uszkodzenie zaczepu w ciężarówce marki Volvo. W efekcie przyczepa z węglem uderzyła w samochód osobowy, spychając go do rowu i przygniatając. Trzech mężczyzn podróżujących volkswagenem zginęło na miejscu. Kierowca ciężarówki był trzeźwy.