Korek, samochody

i

Autor: shilin wang / CC0 / pixabay.com

Horror na drodze! Wiózł nieprzytomnego kolegę do szpitala. Nagle utknęli w korku

2021-01-05 9:33

Dramatyczne chwile w Węgierskiej Górce. W niedzielę około godz. 16.00 do dyżurnego komisariatu policji zadzwonił mężczyzna, który utknął w korku. Sprawa była bardzo pilna, bowiem musiał przewieźć do szpitala swojego znajomego. Ten dostał wylewu i wymagał natychmiastowej pomocy. Pomogli policjanci.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 3 stycznia. Około godz. 16.00 mundurowi z komisariatu w Węgierskiej Górce otrzymali dramatyczną wiadomość. - Do dyżurnego komisariatu policji w Węgierskiej Górce zadzwonił mężczyzna i powiedział, że utknął w korku, a wiezie do szpitala swojego znajomego, który najprawdopodobniej miał wylew i jest nieprzytomny. Mężczyzna znajdował się w Węgierskiej Górce na ul. Zielonej - relacjonują stróże prawa. Policjanci nie mieli czasu do namysłu. Potrzeba było pilnych działań. Od razu ruszyli na pomoc zdenerwowanemu mężczyźnie.

- Liczyła się każda sekunda, dlatego dyżurny natychmiast w to miejsce skierował najbliżej znajdujący się patrol. Gdy tylko policjanci zauważyli samochód, włączyli sygnały uprzywilejowania i pomogli mężczyźnie w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala, gdzie jego znajomy trafił pod opiekę lekarzy - dodają mundurowi.

Po jakimś czasie na policję zadzwonił ten sam mężczyzna. Tym razem z podziękowaniami za udzieloną pomoc. To nie pierwszy taki przypadek. Mundurowi często biorą udział w podobnych akcjach np. podczas transportu rodzących kobiet. Wówczas pomoc policjantów wydaje się nieodzwona.

Tym oddychasz w Zagłębiu i na Śląsku. Po tygodniu sosnowieckie płuca są czarne

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki