23-latek zgotował rodzinie prawdziwe piekło. Rzucił się z pięściami na matkę, a od miesięcy znęcał się też nad rodzeństwem i ojcem
Policjanci ze świętochłowickiej komendy pojechali do jednego z mieszkań po tym, gdy otrzymali telefon o rozgrywających się tam scenach przemocy. Na miejscu zastali roztrzęsioną rodzinę – matkę, ojca i trójkę rodzeństwa. Szybko okazało się, że mają oni założoną niebieską kartę, bo 23-letni syn od ponad pół roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad całą rodziną. W dniu interwencji wywołał awanturę i zaczął wyzywać wszystkich członków rodziny. Kiedy agresor rzucił się w kierunku swojej matki z łapami, w jej obronie stanął ojciec i jeden z braci. Obezwładnili go do czasu przyjazdu mundurowych. Stróże prawa zatrzymali 23-letniego oprawcę, który trafił do policyjnej celi.
- Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu znęcania się nad rodzicami oraz rodzeństwem. Aby zapobiec eskalacji jego agresji, na czas trwania postępowania karnego świętochłowiczanin został objęty zakazem zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną. Mężczyzna został ponadto objęty policyjnym dozorem. Grozi mu też kara do 5 lat więzienia - podsumowuje policja ze Świętochłowic.