Tranzycja płci

Ignacy z Sosnowca czeka na usunięcie piersi. "Będę mógł normalnie funkcjonować"

17- letni Ignacy z Sosnowca, od 6 lat jest świadomy, że natura się pomyliła i urodził się w ciele dziewczynki, choć tak naprawdę jest chłopcem. Pół roku temu chłopak założył zbiórkę na zrzutce. Celem było zebranie 8 tysięcy złotych na mastektomię piersi, żeby nikt mu już nie powiedział: "Nie jesteś facetem, bo masz piersi". Całą kwotę udało się zebrać w ciągu 24 godzin, po wpisie na Twitterze posła Krzysztofa Bosaka, który chciał utrudnić zbieranie pieniędzy.

Ignacy już w podstawówce zorientował się, że metryka nie współgra z jego naturą. - Wiedziałem o tym już około 5-6 lat temu, coming outu dokonałem około 3 lata temu - mówi Ignacy w rozmowie z "Super Expressem".

Ignacy ma 17 lat, pochodzi z Sosnowca i jest transpłciowym chłopcem. Interesuje się grafiką i cosplayem. Ubiera się jak chłopak, nosi bieliznę maskującą biust, Która utrudnia mu oddychanie, powoduje ból klatki piersiowej i żeber. Od roku także przyjmuje testosteron. Jest w trakcie tranzycji płci, by czuć się dobrze w swoim ciele, a także by nikt mu już nie powiedział: "Nie jesteś facetem, bo masz piersi", chce przejść mastektomię. Pół roku temu założył zrzutkę by uzbierać 8 tysięcy złotych na operację.

Czytaj również: 6-letni Krzyś wołał z okna, że jest głodny. Tak wyglądało mieszkanie w środku. Zachowanie matki skandaliczne

Zbiórka ruszyła, gdy poseł Krzysztof Bosak 31 lipca na swoim Twitterze napisał: "Udostępniam informacyjnie, żeby nikt z osób obserwujących mnie ze średniego i starszego pokolenia nie mógł powiedzieć, że nie wiedział że młodzież w Polsce okalecza się w wyniku prania mózgów pod płaszczykiem nauki, medycyny, tolerancji i praw człowieka".

Poseł chciał utrudnić transpłciowemu nastolatkowi zbiórkę pieniędzy na operację.

- Byłem na początku podenerwowany tym, że taki wpis w ogóle zaistniał. Bałem się, że przez ludzi, którzy wypisywali komentarze typu "zrzutka już zgłoszona," zablokują mi do niej dostęp albo ja usuną - mówi Ignacy w rozmowie z nami. Internauci zmobilizowali się bardzo szybko. Dzięki temu w 24 godziny udało się uzbierać całą kwotę, a nawet więcej.

Przeczytaj koniecznie: Wyrodny syn zaatakował nożem matkę gdy spała. W szale zadawał ciosy

- Wydaje mi się że dużo ludzi zmobilizowało się też dlatego aby podenerwować Krzysztofa Bosaka, było też dużo osób, które na co dzień są społecznością LGBT albo po prostu są osobami wspierającymi.Wpłacały też osoby które pierwszy raz miały do czynienia ze słowem "transpłciowość", jednak po prostu chciały dogryźć Bosakowi - tłumaczy chłopak.

„LGBT to ludzie”. Protest przeciwko słowom abp. Marka Jędraszewskiego

Ignacy może liczyć na wsparcie swojej mamy, która bardzo mocno wspiera swojego syna. Jak sam nastolatek przyznaje, ma bardzo dużo szczęścia, bo wsparcie mamy jest dla niego bardzo ważne. - Gdyby nie ona, nie byłbym już tak daleko z terapią. Niestety, nie każdemu przytrafia się takie szczęście.

Czytaj również: Komendant zatrzymał złodziei. Za fraki zaprowadził ich na stację benzynową

17-latek czeka na wizytę u lekarki, która prowadzi cały proces korekcji płci. By poddać się operacji Ignacy musiał przejść badania, uzyskać opinię psychologa, psychiatry i seksuologa. Pod koniec sierpnia, ma zaplanowaną kolejną wizytę u lekarza. To właśnie wtedy zostanie ustalony termin mastektomii.

- To naprawdę duży krok na przód, bo będę mógł normalnie funkcjonować w społeczeństwie, nie martwiąc się, że ktoś mi powie: "Nie jesteś facetem bo masz piersi". Nikt mi w spodnie raczej patrzeć nie będzie, więc skupiam się głównie na operacji klatki piersiowej - kończy Ignacy.

Sonda
Czy znasz kogoś, kto zmienił płeć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki