Makabryczny wypadek chłopczyka

7-letni Kacper walczy o życie! Spadło na niego 200 kg drutu. Dramatyczne chwile na podwórku

Name: Tragedia na drodze pod Grudziądzem. Wypadek tira z drewnem i osobówki. Dziecko cudem przeżyło, rodziców uwalniano przez 40 minut ze zmiażdżonego auta
Uploaded: 2024-04-13T13:04:10+00:00
Description: Tragedia na drodze pod Grudziądzem. Wypadek tira z drewnem i osobówki. Dziecko cudem przeżyło, rodziców uwalniano przez 40 minut ze zmiażdżonego auta

Michał Michalak | PAP

2024-04-14 19:46

7-latek walczy o życie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, po tym jak spadło na niego 200 kg zwoju drutu. Do wypadku doszło w sobotę, 13 kwietnia, na prywatnej posesji w Imielinie na Śląsku. Kacper miał się bawić przy stalowym zwoju płaskownika, który z nieznanych przyczyn go przygniótł. Był reanimowany, a jego stan jest bardzo ciężki.

Najnowsze z działu

RAFAŁ P. MORDOWAŁ TOPORKIEM

Rafał P. zabił właścicielkę kamienicy i dozorcę, bo nie szedł mu interes z kurczakami. Teraz trafił za kraty

TO ROZRYWA SERCE

Nie żyje 3-letnia Rozalka. Dziewczynka z Rydułtów przegrała walkę z glejakiem

Zniknęli bez śladu

Bruno wyjechał na wymarzone wakacje do Indii. Nigdy nie wrócił do domu

SZCZEGÓŁY PRZERAŻAJĄ

Horror na Śląsku. 14-latek zamordował 13-letnią Patrycję, bo była z nim w ciąży. "Bał się ojca"

Co tam się wydarzyło?

Policjanci obcięli samowolnie gałęzie 23 drzew. Miasto nałożyło na komendę ogromną karę

Imielin. 7-latek walczy o życie po wypadku. Przygniótł go zwój drutu

Lekarze Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach robią wszystko, by uratować życie 7-letniego Kacpra - ofiary wypadku w Imielinie. Do zdarzenia doszło w sobotę, 13 kwietnia, ok. godz. 20, na jednej z tamtejszych prywatnych posesji. Jak informuje Fakt.pl, chłopiec miał się bawić przy stalowym zwoju płaskownika, ale w tym czasie, z nieznanych jak na razie przyczyn, spadło na niego i przygniotło jego klatkę piersiową 200 kg drutu. Kacper został ciężko ranny i był reanimowany przez rodziców na miejscu do zdarzenia. Do placówki w Katowicach zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dalsza część tekstu poniżej.

Tragedia na drodze pod Grudziądzem. Wypadek tira z drewnem i osobówki. Dziecko cudem przeżyło, rodziców uwalniano przez 40 minut ze zmiażdżonego auta

Chłopiec trafił do nas w stanie skrajnie ciężkim, był m.in. reanimowany, obecnie jest na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest bardzo ciężki - poinformował PAP Wojciech Gumułka, rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Polecany artykuł:

Śmiertelny wypadek pod Płońskiem. Jedna osoba nie żyje. 13-latka walczy o życie